Przytoczymy kilka dokumentów z przepastnych archiwów białostockiego
NKWD, z którego agentami ściśle współpracowali Żydzi tworzący samorzutnie
w latach 1939-1941 "Komitety" w miejscowościach nieodległych od
Jedwabnego.
Opór przeciwko Sowietom
Canawa Ł.,
Sprawozdanie z 15 I 1940 r. Do tow. I sekr. KC KP(b)B - tow. PONOMARIENKI:
"W dniu 15 stycznia 1940 r. nasze wyborowe oddziały pod wodzą tow.
Byszewskiego dokonały rozgromienia bardzo niebezpiecznej, licznej i dobrze
zorganizowanej, antysowieckiej grupy nacjonalistycznie nastrojonych
gimnazjalistów, działających w mieście Białystok. Na przesłuchaniu, jeden
z przywódców tej bandy - 17-letni Stefan GUTKOWSKI oświadczył: Boli mnie
to, że nie ma państwa polskiego. Zdecydowałem się powołać podziemną
organizację 'Partyzantka', żeby walczyć przeciwko Armii Czerwonej. Udało
mi się zwerbować 32 osoby". Na pytanie śledczego - gdzie i jak
zamierzali kupić broń - chłopak prostodusznie odpowiedział: "mieliśmy
nadzieję odkupić broń od sowieckich żołnierzy". Jego towarzysz broni,
Wacław LISEK, szczegółowo przedstawił śledczemu (najprawdopodobniej pod
jego dyktando) - śmiały plan wzięcia elektrowni, poczty i telegrafu,
dworca kolejowego i innych ważnych obiektów. W protokóle maluje się groźny
obraz krwawego marszu oddziału po okupowanych miastach i wsiach Polski,
podczas którego nie będą oszczędzani ani bolszewicy, ani ich słudzy. W
styczniowych meldunkach NKWD z 1940 r., składanych przez Canawę, a
skierowanych do KC KP(b)B "osobiście tow. Ponomarience", znajduje się
kilka krótkich wzmianek o jeńcach wojennych armii polskiej. Canawa
informuje, że "wszystkich jeńców wojennych szeregowych i młodszej kadry
dowództwa - przyjętych od niemieckiego dowództwa i skierowanych do domów,
na imiennych listach znajduje się 10.420 osób. Listy zawierają nie tylko
nazwiska i dane osobowe, lecz i adresy zamieszkania na terytorium zach.
obwodów Białorusi".
Aresztowania i terror
Przez cały
rok 1940 trwają intensywne aresztowania "przeciwników sowieckiej władzy".
W dokumentach wymienia się oprócz dużych miast: Białegostoku, Grodna,
Wilna, Brześcia, również centra rejonowe i niewielkie wsie. W lutym
1940 r. zlikwidowano organizacje "kontrrewolucyjne": Związek Młodych
Nacjonalistów w Słonimiu (aresztowano 8 osób), "Leśników" w Białymstoku
(aresztowano 10 osób), grupę dywersyjną "Wilki" z miasteczka Nur. Przy
próbie przekraczania granicy zatrzymano emisariusza z Paryża od gen.
Władysława Sikorskiego - Jana LIPKĘ. W meldunku przekazano interesujące
informacje z jego biografii. Miał 36 lat, był byłym zakonnikiem -
kapucynem, potem plutonowym w WP, przeciwnikiem partii politycznych.
Wykorzystując swój autorytet i kontakty, szybko stworzył na wyzwolonym
przez Sowietów terytorium silną organizację "Związek Walki o Niepodległość
Polski", która w listopadzie 1939 r. liczyła już ponad 200 osób. Na
przesłuchaniach podał nazwiska 27 aktywistów, wobec których NKWD "prowadzi
działania operacyjne". Udało się wyśledzić i aresztować Aleksandra
LENGOWSKIEGO, ukrywającego dokumenty ewidencyjne organizacji. W lipcu
1940 r. została rozgromiona organizacja powstańcza w Białymstoku -
aresztowano 11 osób, wśród nich aktywistę - 46-letniego Stanisława
CHAJNICKIEGO, podoficera rezerwy WP, a także jego synów, jednego w wieku
16 lat, drugiego - 20 lat, "antysowiecki, nacjonalistyczny element". W
Wasyliszkach, powiat Szczucin wykryta została organizacja składająca się z
30 osób. "Z dowodami przestępstwa", w domu właściciela kuźni, agenta
polskiej policji 35-letniego MAKSIMOWICZA Kazimierza Adamowicza wzięto
osadnika, ukrywającego się w lasach, 40-letniego KUCZYŃSKIEGO Antona
Wikjentjewicza, a także Iwana Stiepanowicza CHRONOWSKIEGO - chłopa, 31
lat. W chacie 39-letniego Edwarda Michajłowicza WOROBIA, razem z
gospodarzem aresztowany został "powstaniec" Witold Edwardowicz ANIUKIEWICZ
- 24 lata i chłopi-kułacy, bracia Iwan i Josif PODIELIŃSCY - 30 i 33 lata.
W trakcie przesłuchań potwierdzili istnienie w miasteczku antysowieckiej
organizacji powstańczej. W lipcu 1940 r., aresztowania "spiskowców,
powstańców, nacjonalistów" przeprowadzano też we wsi Szczepankowo w
powiecie Łomża, w Wysokim Mazowieckim, w powiatach Czyżew, Brańsk. Ze
względu na rozległość i masowość akcji władze sowieckie wprowadziły nowe
obłasti: Wołożyn, Łomża, Lida. Strasznie zapracowany był Canawa, dzieląc
swe imperium. Z Augustowa doniesiono o likwidacji grupy młodzieżowej
"Legion Śmierci", składającej się z 14 osób, stawiającej przed sobą cel:
"przywrócenie byłej faszystowskiej Polski, drogą zbrojnego wystąpienia
przeciwko władzy sowieckiej". Wiek "legionistów" - od 15 do 19 lat,
większość "bez określonego zajęcia". Najstarszy - przywódca Kazimierz
DIEDUCH miał 22 lata. Razem z nim aresztowano Władysława i Wacława
KUCZWALSKICH, Stefana KONDRACKIEGO, Nikołaja GANUSZKO i Ryszarda
PRICZKATA. W końcu sierpnia, w powiatach Śniadowo i Grajewo
przeprowadzono aresztowania, które stanowiły zakończenie sprawy pod nazwą
"Piłsudczycy", podjętej przez NKWD jeszcze w początkach maja 1940 r. Jeśli
wierzyć meldunkowi operacyjnemu Canawy z 26 VIII 1940 r., to zadziwiająca
jest wysoka liczba liderów komórek "partii kontrrewolucyjnych" w powiecie
Śniadowo, a komendantów placówek organizacji powstańczych w drugim
powiecie. Zatrzymano w Troszynie: księdza KRAJEWSKIEGO Romana Josifowicza,
ZIELIŃSKIEGO Kazimierza, ZIELIŃSKIEGO Telesfora, CZERNIECKIEGO Czesława.
Wszyscy oni byli członkami Stronnictwa Narodowego i "przygotowywali
powstanie zbrojne przeciwko władzy sowieckiej". We wsi Janochy
usadowiło się pięciu "bojowników partii Ozon": DOMIŃSKI Stanisław
Konstantynowicz; BRZEZIŃSKI Jan Janowicz; BARKOWSKI Konstanty Adamowicz;
BALCER Jan Antonowicz; KOMUDA Jan. W Grucelach stronników Ozonu było
trzech: GRZYGORCZYK Aleksander Nikołajewicz; LALAK Józef Josifowicz,
SKRZECZ Iwan Antonowicz. We wsi Oładki - tylko były sołtys BARKOWSKI
Stefan Teofilowicz. Interesujący dopisek znajduje się na końcu
meldunku: "W celu dalszego rozpracowania organizacji partyjnych,
wprowadzony został agent 'Rybak', w przeszłości aktywny piłsudczyk,
korzystający z dużego zaufania polskich elementów nacjonalistycznych".
W tym samym czasie, w powiecie Grajewo, aresztowano 10 komendantów
placówek i ich zastępców. W Szczucinie NAGURSKIEGO Bolesława, GRYZWALDA
Feliksa. We wsi Nieczkowo: GRAJEWSKIEGO Aleksandra, CHEŁMIŃSKIEGO
Bolesława; w Kędzierowie: PIECHOCIŃSKIEGO Witolda, we wsi Wąsosz:
JUSZKOWSKIEGO Czesława. Aresztowanemu ze wsi Szczuczyno: PIWKO
Stanisławowi zorganizowano ucieczkę i przeszedł do podziemia. Wprowadzono
również agenta "Stefana" do poszukiwań zbiegłych komendantów i ich
zastępców.
Nosiciele nastrojów antysowieckich
Canawa
Ł. meldował: "Na dzień 1 stycznia 1940 r. NKWD BSSR oblicza ilość
'bieżeńców' w republice na 110.000 osób. Rozmieścili się oni w Zachodnich
Obwodach Białorusi w liczbie 89.890, a we wschodnich obwodach naszej
republiki - w liczbie 23.000 głów. Wśród 'bieżeńców' z byłej Polski
znajduje się dużo niepracującego elementu - są tam: fabrykanci, kupcy,
muzycy, a także członkowie kontrrewolucyjnych, nacjonalistycznych partii.
Wszyscy oni są aktywnymi nosicielami nastrojów antysowieckich". Do
lutego 1940 r. - 4.308 uciekinierów "rozbiegło się", część wróciła do
okupowanej Polski, niektórzy "uszli" do bratniej Republiki Ukraińskiej
oraz do "innych miejsc w SSSR". "Pracę w naszej republice znalazło
25.621 osób, ale wiele ją porzuca; w efekcie mamy obecnie 47.275 głów,
pozostających bez określonego zajęcia" - donosił Canawa. Polaków wśród
uciekinierów było 4.290 osób, ponad 65 tysięcy Żydów oraz przedstawiciele
innych narodowości. Do połowy lutego 1940 r. aresztowano spośród
"bieżeńców" 204 osoby. Tow. Byszewski meldował do towarzysza
Sekretarza KP(b)B: "Białostocki Komitet Obwodowy KP(b)B podjął uchwałę o
wydaniu czasowych dowodów sowieckich dyplomowanym specjalistom o wysokich
kwalifikacjach - lekarzom, inżynierom, księgowym, pedagogom - wbrew
dekretowi o wysiedleniu co do jednego. Jaka jest Wasza decyzja w tej
sprawie? Dekretacja Ponomarienki: "Uchylić". Mińsk 14 IV 40. Warto
dodać, że wśród 30.845 wyroków śmierci ferowanych przez NKWD "nowych
obwodów Zachodniej Białorusi", ponad połowę (16.545) "wyprodukowało" UNKWD
Białystok pod czułą opieką Icka Byszewskiego. Część tych ostatnich
dotyczyła także Żydów.
ks. Zdzisław J. Peszkowski,
Stanisław Z. Zdrojewski
Następna część: wokol_jedwabnego_5.htm
Powrot
|