W odpowiedzi na wyciągniętą rękę Maciej Walaszczyk |
W Polsce przebywa rabin David Novak, współautor uznawanej za
przełomową w stosunkach chrześcijańsko-żydowskich deklaracji skierowanej
do Żydów "Mówcie prawdę". Wczoraj na sympozjum "Żydzi o chrześcijanach,
chrześcijanie o Żydach" tłumaczył jej znaczenie dla Żydów. - Byłoby głupie
politycznie, gdybyśmy my, Żydzi nie odpowiadali na tę nową postawę
chrześcijan wobec nas, tak mocno wyrażaną publicznie - powiedział Novak.
Deklaracja ta, nad którą pracowano około czterech lat a którą
upubliczniono w ubiegłym roku, miała być "przemyślaną odpowiedzią" na
podejmowane przez chrześcijan, a szczególnie Kościół katolicki, próby
unormowania relacji z judaizmem. Te zaś - zdaniem rabina Novaka -
zaowocowały dramatyczną i bezprecedensową zmianą w stosunkach
żydowsko-chrześcijańskich. Podczas wczorajszego spotkania David Novak podkreślał, że dokument ten jest jedynie deklaracją skierowaną do wszystkich chrześcijan, ale tylko przez niektórych Żydów. Powodem tego jest brak wśród Żydów centralnego urzędu, odpowiednika istniejącego niegdyś Sanhedrynu, który miałby uzasadnione prawo do przemawiania w imieniu wszystkich Żydów. W czasie spotkania głos zabrał ks. Michał Czajkowski. Jego zdaniem, pojawiające się w Polsce głosy dopytujące się: kiedy wreszcie Żydzi nas przeproszą, są zupełnie nieuzasadnione. Ksiądz Czajkowski, odnosząc się do stanowiska Episkopatu Polski o przeproszeniu Boga za zbrodnie popełnione przez Polaków wobec Polaków wyznania mojżeszowego podczas II wojny światowej w Jedwabnem, skrytykował wypowiedzi m.in. ks. Prymasa, domagającego się skruchy również ze strony Żydów. - Zapomina się o asymetrii winy, że nasze grzechy wobec Żydów są absolutnie nieporównywalne z ich wobec nas winami - podkreślił ks. Czajkowski Maciej Walaszczyk |