Tajemnice niemieckich archiwów
 
Pod koniec lat 60. w Niemczech prowadzono śledztwa w sprawie mordów na ludności żydowskiej w obwodzie białostockim, w tym w Jedwabnem. Dochodzenia zostały umorzone.

W 1974 r. Centrala Badania Zbrodni Narodowosocjalistycznych poinformowała nas o dochodzeniu prowadzonym w sprawie mordów dokonanych w Hajnówce, Goniądzu, Szczuczynie, Kolakach oraz Mściwojach. Śledztwo umorzono, gdyż nie udało się ustalić, mocodawców ani wykonawców zbrodni. Niestety - jak podkreśla Witold Kulesza, szef pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej - ten dokument nie przybliża obrazu zdarzeń w Jedwabnem. Czy wyjaśnia "polskie" wątki w tej sprawie? - Niemcy nie prowadzili dochodzenia w sprawie Polaków - wyjaśnia Kulesza.
Zdaniem jednego z przesłuchanych świadków to niemiecka żandarmeria i gestapo spędzały w Jedwabnem Żydów do stodoły, w której następnie spalono ich. "Jest faktem, że to Niemcy spalili Żydów w wymienionej stodole" - czytamy w jednym z zeznań.

Powrot

Hosted by www.Geocities.ws

1