Krakowscy kombatanci: napis na pomniku w Jedwabnem - dobry Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych |
Działacze Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie popierają treść napisu, jaki ma się znaleźć na obelisku w Jedwabnem. Apelują do prezydenta RP o rezygnację z przeprosin narodu żydowskiego. "Dziwią nas głosy niezadowolenia z owego napisu, dobiegające ze strony niektórych polityków i reprezentantów strony żydowskiej. Dopóki prowadzone przez IPN śledztwo w sprawie mordu w Jedwabnem nie dobiegnie końca, wskazywanie sprawców tej bestialskiej zbrodni jest przejawem skrajnej nieodpowiedzialności" - powiedział w czwartek PAP Jerzy Bukowski, przewodniczący POKiN. Inskrypcja, która miała zostać umieszczona na pomniku w Jedwabnem, brzmi: "Pamięci Żydów z Jedwabnego i okolic, mężczyzn, kobiet, dzieci, współgospodarzy tej ziemi, zamordowanych oraz żywcem spalonych w tym miejscu 10 lipca 1941 roku. Ku przestrodze potomnym, by rozpalony przez niemiecki nazizm grzech nienawiści już nigdy nie obrócił przeciwko sobie mieszkańców tej ziemi. Jedwabne 10 lipca 2001". Tekst ten wywołał jednak protesty, głównie ze strony żydowskiej. Zdaniem krakowskich kombatantów, z dyskusją o treści napisu lepiej byłoby poczekać do zakończenia śledztwa, ale skoro obelisk ma stanąć w trakcie prokuratorskiego dochodzenia, trudno wyobrazić sobie inne rozwiązanie. Kombatanci apelują do prezydenta o zmianę decyzji w tej sprawie lub przełożenie przeprosin na czas po zakończeniu śledztwa IPN. W skład Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych wchodzi 20 stowarzyszeń, m.in. Małopolski Okręg Światowego Związku Żołnierzy AK, Zrzeszenie "Wolność i Niezawisłość", Związek Żołnierzy NSZ, Ogólnopolski Okręg Żołnierzy AK Obwodu Lwowskiego, Związek Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego, Instytut Katyński. |