Jan Tomasz Gross: - Naszym obowiązkiem i gwałtowną
potrzebą, o czym świadczy choćby niezwykła dyskusja tocząca się w
Polsce od miesięcy, jest sprawę mordu w Jedwabnem wyjaśnić we
wszystkich szczegółach - powiedział "Gazecie". Podkreślając, że jest
człowiekiem niewierzącym, Gross zwrócił uwagę, że "religia żydowska
dopuszcza rozmaite wyjątki od zasady, że nie wolno niepokoić
szczątków zmarłych. W prasie izraelskiej dużo się ostatnio pisze o
rabinicznych sporach na temat śmierci i traktowania nieboszczyków".
- Nie ma powodu - podkreśla Gross - by duchowni jakiegokolwiek
obrządku rozstrzygali o tym, co Polacy i Żydzi polscy mają prawo
wiedzieć o swojej wspólnej historii.
Powrot
|