Publikujemy list NLR do ATTAC-u, o którym pisał Zbigniem Kowalewski w swoim tekście. Tekst ten jest dostępny pod adresem http://www.republika.pl/socjalizm/list4.htm  (przynajmniej 1 kwietnia o godzinie 23 50) ale brakuje do niego odnośnika ze strony głównej. Czyżby działacze NLR wstydzili się swoich listów ? Znowu okazuje się, że strona "Lewica bez cenzury" jest potrzebna.

Do: Maciej Muskat, Rafal Gorski, Remigiusz Okraska, Olaf Swolkien.

Jako czlonkowie ATTAC-u i zarazem NLR-Warszawa - pragniemy ustosunkowac sie do pewnego fragmentu Waszego listu, zatytulowanego "Na uslugach neoliberalów" ("At the service of neoliberals" - dysponujemy jedynie wersje angielska tekstu). List ten zostal wyslany do pisma "Searchlight" w zwiazku z opublikowanym tam tekstem R. Pankowskiego, zawierajacym oskarzenia pod adresem stowarzyszenia ATTAC Polska.

Nie zamierzamy omawiac tego listu w caloci. Jest rzecza zrozumiala, ze czlonkowie ATTAC-u, w tym czlonkowie wladz stowarzyszenia, odpieraja skierowane przeciwko nim oskarzenia, w tym absurdalne zarzuty o faszystowskiej infiltracji ATTAC-u. Jako NLR konsekwentnie potepialismy i potepiamy te insynuacje.

Oburza nas jednak akapit Waszego listu, który dotyczy Zbigniewa Kowalewskiego, bylego czlonka NLR. Nie odnosimy sie w tym miejscu do publicznych wystapien Z. Kowalewskiego na temat ATTAC-u. Chodzi nam o stawione przez Was Z. Kowalewskiemu zarzuty, które sprawiaja, ze popadacie w pulapke politycznej metody oszczerstw i insynuacji.

Wspomniany fragment Waszego listu brzmi tak:

It is proper to mention that the aides of Pankowski, who are mentioned in his articles, condemned ATTAC Poland for an imaginary far right infiltration. Pankowski mentions the "progressive intellectual" Zbigniew Kowalewski. Kowalewski is the editor-in-chief of the magazine "Rewolucja" ("Revolution"), which is full of texts written by Leo Trotsky and Fidel Castro. However, we will not find there a single word about the criminal and totalitarian activities of Trotsky or breaking human rights under the governance of Castro. Kowalewski used to be a member of the trotskist organisation Nurt Lewicy Rewolucyjnej (Revolutionary Left Current) which was linked with French trotskist organisation LCR (Kowalewski also co-operated with LCR). A few years ago, he was thrown out of NLR. In the environment of Polish radical leftists, Kowalewski was accused several times of embezzling the organisation�s funds. Moreover, he is suspected of being an agent of the state intelligence service during the period of communism in Poland. It is not clear whether these accusations are true, but they cast a shadow on him and sentence him for political marginalisation.
 

Wobec powyzszego - stwierdzamy:

Po pierwsze polityczna tresc pisma "Rewolucja" nie pozostaje w zadnym zwiazku z Waszym listem. Natomiast piszac o jakoby "kryminalnej i totalitarnej" dzialalnosci Trockiego - w sposób posredni oszczerczo i bezpodstawnie podwazacie prawo trockistów, w tym i czlonków NLR, do dzialania w ATTAC-u. Jedynym logicznym wytlumaczeniem tych uwag - w liscie odpierajacym zarzuty dotyczace dzialalnosci faszystów w ATTAC-u - byloby holdowanie przez Was pogladom prokuratury stalinowskiej czasu procesów moskiewskich lat 30-ych, zgodnie z którymi Trocki mial byc hitlerowcem!

Po drugie, odwracajac kolejnosc zdarzen, sugerujecie, ze Kowlewski "zostal wyrzucony z NLR" i "zostal kilkakrotnie oskarzony o sprzeniewierzenie srodków organizacji". Oswiadczamy, ze rozlam z ZK mial charakter politczny, a jakiekolwiek spory o mienie organizacji mialy charakter wylacznie wtórny. NLR od tamtej pory potepil wszystkie nieuzasadnione ataki osobiste, które zwiazane byly z atmosfera rozlamu i bardzo wysokimi napieciami osobistymi.

Po trzecie piszecie bezosobowo, bez wskazania zródel i autora przytaczanych twierdzen, ze Z. Kowalewski jest "podejrzany" o dzialalnosc ubecka w okresie komunizmu, a nastepnie, ze "nie jest jasne, czy te oskarzenia sa prawdziwe, lecz rzucaja one na niego cien i skazuja na polityczna marginalizacje".

Stwierdzenia takie maja calkowicie oszczerczy i intrygancki charakter. Nie przytaczacie dowodów na to oskarzenie - gdyz dowodów takich nie ma - nie próbujecie nawet tego oskarzenia niczym innym uzasadnic. Stawiacie je bezpodstawnie i prawem sadu kapturowego stwierdzacie, ze bez wzgledu na ich prawdziwosc osoba oskarzona jest juz skazana.

Jest to chwyt przypominajacy najgorsze stalinowskie manipulacje. Nie macie nawet swiadomosci, ze zgodnie z ta logika zarzuty Pankowskiego o faszystowskie sympatie czlonków ATTAC-u moze nie sa prawdziwe, lecz "skazuja" te osoby - w tym autorów listu - na "polityczna marginalizacje".

Konczac, wyrazamy nasze zdumienie, ze w liscie majacym potepic gangsterskie metody polityczne stosowane wobec ATTAC-u, sami przekreslacie wiarygodnosc wlasnych argumentów poprzez uzywanie tych samych niedopuszczalnych metod.

Domagamy sie od sygnatariuszy listu, a zwlaszcza od przewodniczacego stowarzyszenia ATTAC Polska, publicznego wycofania sie z tych insynuacji.

NLR Warszawa