Od ponad roku na polskiej radykalnej lewicy toczy się dyskusja nt. ATTAC-u i jego związków z prawicą i faszystami. Ponieważ z tego powodu wiele osób z ATTACU wystąpiło - to problem jest dość ważny. Dlatego postanowiliśmy opublikować ten tekst, jak i kilka następnych, od których dyskusja nt ATTACu się zaczęła.


Zbigniew Kowalewski, Stefan Zgliczyński, Rafał Pankowski

LIST DO KIEROWNICTW ATTAC-POLSKA I ATTAC-FRANCJA

 

Z radością powitaliśmy informację o powstaniu polskiego oddziału ATTAC, znanego i szanowanego w całej Europie stowarzyszenia występującego przeciw niesprawiedliwościom społecznym z pozycji demokratycznych.
Niestety w ciągu ostatnich miesięcy obserwujemy wyraźną tendencję infiltracji ATTAC-Polska przez nurt skrajnie prawicowy i antydemokratyczny.
Jako osoby sympatyzujące z ideami ATTAC-u i sprzyjające rozwojowi tego ruchu wyrażamy swoje głębokie zaniepokojenie sytuacją powstałą w ATTAC-Polska.

Oto powód tego zaniepokojenia:
Po pierwsze, w gronie członków-założycieli ATTAC-Polska znalazły się osoby dobrze i od dawna znane nam ze współpracy z wydawnictwami i organizacjami skrajnej prawicy.
Po drugie, niektórzy członkowie kierownictwa ATTAC-Polska są wraz ze wspomnianymi osobami i innymi rzecznikami poglądów skrajnie prawicowych redaktorami, stałymi współpracownikami i autorami kwartalnika "Obywatel". Na łamach tego pisma postuluje się ustanowienie państwa represyjnego i militarystycznego, stawia się za wzór terrorystów skrajnie prawicowych, głosi się poglądy rasistowskie oraz reklamuje się wydawnictwa o jawnie faszystowskim charakterze, w tym oficjalne organy partii faszystowskich.

Ad. 1. Jednym z członków-założycieli ATTAC-Polska i jednocześnie współpracownikiem pisma "Obywatel" jest Jarosław Tomasiewicz. Z relacji byłych członków ugrupowań skrajnie prawicowych ("Nigdy Więcej" nr 12/2001) wynika, że na początku lat 90. działał on na Śląsku w neofaszystowskiej organizacji Przełom Narodowy. W tym czasie był również współtwórcą kilku fanzinów skinheadów faszystowskich.
Tomasiewicz jest jednym z najbardziej znanych i aktywnych w Polsce publicystów, którzy od lat propagują idee skrajnie prawicowe inspirowane przez ideologię tzw. Trzeciej Pozycji i Nowej Prawicy zachodnioeuropejskiej oraz takich skrajnie prawicowych nurtów "bojowych", jak Ruch Rewolucyjno-Nacjonalistyczny (MNR) i jego mutacje: Trzecia Droga (TV) i Nowy Ruch Oporu (NR) we Francji.
Pod pretekstem budowy "opozycji antysystemowej" opartej na "sojuszu skrajnej prawicy i skrajnej lewicy" Tomasiewicz prowadzi penetrację ideową i polityczną środowisk lewicowych, w szczególności anarchistycznych, oraz środowisk ekologicznych. Artykuły Tomasiewicza znajdujemy m.in.: w obsesyjnie antysemickim czasopiśmie "Myśl Narodowa Polska" (np. nr 6(10)/1991) Bolesława Tejkowskiego, czołowego polskiego antysemity, twórcy Polskiej Wspólnoty Narodowej (PWN), partii zrzeszającej głównie skinów, odpowiedzialnych za wiele rasistowskich aktów terroru na ulicach polskich miast; na łamach skrajnie prawicowego pisma "Krzyżowiec" (np. nr 1/1994), wydawanego przez polskich admiratorów Jean-Marie Le Pena; w kwartalniku "Templum" (nr 1/2001) związanym z najbardziej znanym ugrupowaniem faszystowskim działającym w Polsce - Narodowym Odrodzeniem Polski (NOP); w skrajnie prawicowych periodykach zagranicznych - np. "Perspectives" (nr 6/1993), piśmie założonym w Wielkiej Brytanii przez byłych członków faszystowskiej organizacji National Front oraz w biuletynie niemieckiej skrajnej prawicy "DESG-Inform". Działalność Tomasiewicza znana jest ośrodkom antyfaszystowskim w krajach Europy Zachodniej.
Tomasiewicz jest również współwydawcą biuletynu "ZaKORZENIEnie", który szerzy ideę "etnopluralizmu". Termin ten ukuła "nowa prawica" we Francji (Alain de Benoist i GRECE), a następnie w Niemczech (DESG) i w innych krajach Europy Zachodniej. "Etnopluralizm" oznacza, że każde terytorium polityczne powinno być "czyste" - jednorodne etnicznie. Można o tym przeczytać m.in. w raporcie pt. "Ekstremizm w Europie" opublikowanym w 1997 r. w Paryżu przez Ośrodek Badań i Działań przeciwko Rasizmowi i Antysemityzmowi (CERA). "Manifest etnopluralistyczny" Tomasiewicza i jego zwolenników jest wierną kopią tez "etnopluralistycznych" skrajnej prawicy zachodnioeuropejskiej. Czytamy w nim m.in., że jednostka ludzka sama - bez zgody społeczności etniczno-kulturowej, do której należy - nie może mieć prawa zmiany swojej tożsamości etnicznej lub kulturowej, ponieważ takie prawo jest destrukcyjne dla społeczności i wykorzenia jednostkę czyniąc ją podatną na wszelkiego rodzaju manipulację.
Drugim członkiem-założycielem ATTAC-Polska jest Remigiusz Okraska. Okraska, eks-anarchista, współwydawca "ZaKORZENIEnia" i redaktor "Obywatela", należy do czołowych ideologów tego samego nurtu skrajnej prawicy, w którym sytuuje się Tomasiewicz. Podobnie jak Tomasiewicz, jest znany jako teoretyk "opozycji antysystemowej", w ramach której skrajna prawica miałaby uzyskać wsparcie ze strony kontestatorskich środowisk lewicowych. W czasopiśmie "Żaden" Okraska opublikował pozytywne komentarze o "polityce ekologicznej" nazizmu. Okraska znany jest również ze swojej współpracy z pismami skrajnej prawicy. Jego nazwisko, jako stałego współpracownika, widnieje w stopce jednego z najbardziej antysemickich i negacjonistycznych (negujących Holocaust) pism wychodzących w Polsce - "Rojalisty. Pisma narodowo-konserwatywnego" (patrz np. nr 1(25)/1998). Okraska jest również jednym z autorów wspomnianego już kwartalnika "Templum", a także katolicko-narodowej "Frondy" (pismo to gloryfikuje m.in. gen. Pinocheta, gen. Franco i rumuńskich faszystów z Żelaznej Gwardii). We "Frondzie" (nr 19-20/2000) Okraska opublikował paszkwil na krajowe środowisko antyfaszystowskie. Zarzucił mu m.in. walkę z wyimaginowanym wrogiem, bo przejawów faszyzmu w Polsce, jego zdaniem, nie ma i hipokryzję, bo uznaje rolę Brygad Międzynarodowych w Hiszpanii w walce z faszyzmem, a potępia belgijską dywizję Waffen SS Degrelle'a, choć ta, zdaniem Okraski, ma wybitne zasługi w walce z komunizmem.

Ad. 2. "Obywatel" jest ogólnopolskim kwartalnikiem wychodzącym od końca 2000 roku (dotychczas ukazały się cztery numery pisma). W skład redakcji wchodzą m.in. przewodniczący ATTAC-Polska Maciej Muskat i członek-założyciel ATTAC-Polska Remigiusz Okraska.
Wśród stałych współpracowników pisma znajdujemy również m.in. członka-założyciela ATTAC-Polska Jarosława Tomasiewicza oraz wiceprzewodniczącego Rady Programowej ATTAC-Polska Stefana J. Adamskiego. Do "Obywatela" piszą również wiceprzewodnicząca ATTAC-Polska Joanna Duda-Gwiazda oraz przewodniczący Rady Programowej ATTAC-Polska Andrzej Gwiazda. Pismo publikuje materiały sygnowane jako ATTAC-Polska, co, obok składu redakcji i doboru autorów, sugeruje, że jest półoficjalnym organem Stowarzyszenia. Tymczasem, obok materiałów o tematyce antyglobalizacyjnej i ekologicznej, na łamach "Obywatela" regularnie pojawiają się artykuły o jawnie faszystowskim, rasistowskim i antysemickim wydźwięku.
Nie miejsce w tym liście na szczegółowe przytaczanie fragmentów inkryminowanych tekstów. Ograniczymy się jedynie do wskazania kilku tekstów, których wymowa stoi w jawnej sprzeczności z ideałami ruchu ATTAC.
Numer 1/2000 otwiera na okładce motto autorstwa Józefa Mackiewicza, polskiego pisarza, hitlerowskiego kolaboranta, na którego polski ruch oporu (konkretnie Armia Krajowa) wydał wyrok śmierci: "Nie ważne kto rządzi, ważne czy da żyć czy nie da żyć." Postać Mackiewicza jako moralnego autorytetu pojawia się w kolejnych numerach "Obywatela" w artykułach Olafa Swolkienia, redaktora pisma i działacza Klubu Politycznego im. Józefa Mackiewicza.
Dalej znajdujemy tekst o rasistowskiej wymowie Rafała Qby Jakubowskiego, działacza organizacji Ekofront. W artykule tym Jakubowski martwi się o zdrowie psychiczne przyszłych pokoleń, które dziś oglądają "politycznie poprawne" dobranocki. Jakubowski jest wśród ekologów jednym z głównych rzeczników sojuszu ruchu ekologicznego ze skrajną prawicą. Wraz m.in. ze wspomnianą już faszystowską partią Tejkowskiego, czyli Polską Wspólnotą Narodową, utworzył rzekomo "ekologiczną" Konfederację na rzecz Naszej Ziemi. W swojej własnej organizacji Ekofront Jakubowski organizował spotkania z negacjonistami. Współpracuje z takimi czasopismami skrajnie prawicowymi, jak "Rojalista". W swoim własnym czasopiśmie "Żaden" opublikował pozytywne komentarze Okraski o "polityce ekologicznej" nazizmu.
W tym samym numerze "Obywatela", pod stałą winietą "Pierwszy obieg intelektualny, czyli co naprawdę warto czytać", Okraska zamieszcza entuzjastyczną recenzję pisma "Szczerbiec". "Szczerbiec" to oficjalny organ najbardziej znanego polskiego ugrupowania faszystowskiego - Narodowego Odrodzenia Polski (NOP) - odpowiedzialnego za głośne akty przemocy fizycznej, manifestacje uliczne z hitlerowskimi pozdrowieniami i pod antysemickimi hasłami, bezczeszczenie cmentarzy żydowskich i synagog, malowanie szubienic z gwiazdą Dawida na ścianach domów, w tym m.in. na domu Marka Edelmana, ostatniego żyjącego dowódcy powstania w getcie warszawskim, itp.
Okraska omawia przychylnie m.in. tekst przywódcy NOP-u i redaktora naczelnego "Szczerbca" Adama Gmurczyka, który sam o sobie mówi z dumą, że jest polskim nacjonalistą, antysemitą i negacjonistą. Okraska broni też w "Obywatelu" Le Pena - twierdzi, że urobiono mu opinię faszystyy tylko dlatego, iż "chce odsunąć od władzy rządzący establishment".
Numer 2/2001 "Obywatela" przynosi m.in. wywiad z Andrzejem Gwiazdą, w którym ten były zasłużony działacz "Solidarności", a obecnie przewodniczący Rady Programowej ATTAC-Polska, pozwala sobie na typową dla skrajnej prawicy wypowiedź antysemicką, która sugeruje, że w Polsce rządzą Żydzi: "Kiedy ludzie mnie pytają o to, czy w Polsce jest antysemityzm, zadaję im pytanie: 'Wyobraźcie sobie, że wyjeżdżam do Izraela i chcę tam zostać ministrem'. Śmiech następujący po tym pytaniu jest najlepszą odpowiedzią."
Ponadto w numerze znajdujemy wyraźnie narodowo-militarystyczny artykuł Jakubowskiego "Brońmy się sami", którego przesłanie dobrze oddaje jeden ze śródtytułów autora - "Chcesz pokoju - szykuj się do wojny".
Kolejnym kuriozum jest "Oświadczenie" wydawcy "Obywatela" - Forum Społeczno-Politycznego "Obywatelska Europa" - postulujące represyjną politykę karną (włącznie z karą śmierci).
Dalej jest przedruk artykułu Tomasza Gabisia z pisma "Stańczyk", którego Gabiś jest redaktorem naczelnym. "Stańczyk", a szczególnie jego naczelny, aktywnie zwalcza "zgniły mechanizm parlamentarnej demokracji", "demaskuje" "religię Holocaustu", popularyzuje negacjonizm (cytuje na swoich łamach czołowych negacjonistów - Irvinga, Faurissona, Leuchtera) oraz szerzy kult gen. Franco, Pinocheta i Le Pena.
W kolejnym odcinku "Pierwszy obieg intelektualny, czyli co naprawdę warto czytać" Okraska zachwyca się zamachami bombowymi Teda Kaczynskiego - "Unabombera". Swój pean na cześć amerykańskiego terrorysty ("w dobrej sprawie") kończy patetycznym wyznaniem: "Do losów i przesłania Kaczyńskiego będziemy zapewne jeszcze niejednokrotnie powracać na łamach 'Obywatela', a póki co pozostaje cieszyć się, że chociaż jeden z naszych rodaków (rodzice Unabombera byli emigrantami z Polski, on sam w swej działalności terrorysty odwoływał się do polskości, np. wynajmując pokój w hotelu na nazwisko "Conrad Korzeniowski") okazał się mężczyzną z krwi i kości."
W tym samym numerze znajdujemy również reklamę książek wydanych przez wydawnictwo Narodowa Scena Rockowa (którego szefem jest Mariusz Bechta, sekretarz redakcji wspomnianego już skrajnie prawicowego kwartalnika "Templum") będące w Polsce największym producentem płyt i kaset z muzyką o tekstach faszystowskich, rasistowskich i antysemickich. Jedną z reklamowanych w "Obywatelu" książek jest "Bunt" Barnima Rogalicy z podtytułem "książka nie tylko dla faszystów" i wizerunkiem krzyża celtyckiego na okładce. Rogalica to pseudonim Tomasza Szczepańskiego, uznany sądownie za antysemitę.
Numer 3/2001 "Obywatela" przynosi fragment manifestu Unabombera z bardzo symptomatycznym passusem terrorysty: "W celu dotarcia z naszym przekazem do ogółu społeczeństwa i zwiększenia szans na utrwalenie jego przesłania, musieliśmy zabijać ludzi."
W "Pierwszym Obiegu Intelektualnym, czyli co naprawdę warto czytać" Okraska publikuje entuzjastyczne recenzje pism skrajnie prawicowych: "Arcanów", "Pro Fide, Rege et Lege", "Sprawy Polskiej" i faszystowskiego "Szczerbca", o którym pisze tak: "Nowy numer pisma Narodowego Odrodzenia Polski omawiamy z prawdziwą przyjemnością, mając w pamięci reakcje na recenzję 'Szczerbca' w numerze pierwszym 'Obywatela', kiedy to różnego rodzaju policjanci myśli, odmieniający, rzecz jasna, magiczne słówko 'wolność' przez wszelkie możliwe przypadki, domagali się wycofania takich notek."
Wspomniany już Olaf Swolkień w swoim felietonie "Czysto prawny punkt widzenia" pisze o akcji zamalowywania antysemickich napisów, których pełno na domach wielu polskich miast. Swolkień nie widzi żadnej różnicy pomiędzy napisami typu "Żydzi do gazu" i wizerunkami gwiazd Dawida na szubienicach a wulgaryzmami obrazującymi porachunki pomiędzy kibicami różnych drużyn piłkarskich. Oburza się, że "tylko napisy typu 'Jude raus' trzeba zamazywać i tylko one kompromitują nas w oczach zagranicy. Bo co? Bo tylko one są dla zagranicy zrozumiałe, a te inne nie?"
W tym samym numerze "Obywatela" prezentuje się czytelnikom nowego idola - Timothy McVeigha, niedawno straconego działacza skrajnej prawicy amerykańskiej, sprawcy najkrwawszego (do 11 września) zamachu terrorystycznego w dziejach Ameryki - w Oklahoma City. W numerze 4/2001 autor ukrywający się pod pseudonimem Kontras pisze o nim tak: "Zachowywał się do końca godnie, w odróżnieniu od rodzinek tak zwanych niewinnych ofiar. W tej, no, demokracji nie ma przecież niewinnych, bo lud rządzi albo przynajmniej za rządzenie swoich reprezentantów odpowiada. (...) Szkoda, że Tim, bo lubię tak o nim myśleć, nie wziął się za SANEPID."
Nieco dalej ten sam Kontras wyraża nadzieję, że szowinistyczne i antysemickie ugrupowanie Liga Rodzin Polskich (LRP), które w ostatnich wyborach dostało się do polskiego parlamentu, "w końcu zabierze się za tę obrzydliwą eurokrację i nie dopuści do prowadzenia nadal wasalnej i po prostu durnej polityczki w tej dziedzinie."
W omawianym numerze znajdujemy również artykuł Marka Głogoczowskiego, członka Rady Programowej pisma "Wspólnota" wspomnianej już skrajnie prawicowej, programowo antysemickiej partii Bolesława Tejkowskiego - Polskiej Wspólnoty Narodowej.
W dziale "Pierwszy obieg intelektualny, czyli co naprawdę warto czytać", redagowanym przez Okraskę, jak zwykle znajdujemy przychylne omówienia reklamujące skrajnie prawicowe i antysemickie periodyki - "Odalę", "Rojalistę" i "Templum".

Powyższe przykłady treści publikowanych w "Obywatelu" niezbicie dowodzą, że pismo to jest tubą skrajnej prawicy, nastawioną na ideologiczną i polityczną penetrację ruchu sprzeciwu wobec globalizacji neoliberalnej i ruchu ekologicznego. Uważamy za niesłychanie niepokojące to, że jest ono silnie powiązane personalnie z członkami-założycielami ATTAC-Polska. Wśród redaktorów, stałych współpracowników i autorów "Obywatela" jest aż sześciu (spośród bodaj 15) członków założycieli tego stowarzyszenia: Stefan J. Adamski, Andrzej Gwiazda, Joanna Duda-Gwiazda, Maciej Muskat, Remigiusz Okraska i Jarosław Tomasiewicz. Dwaj ostatni są osobami od lat aktywnie wspierającymi działalność skrajnej prawicy.

W związku z tym zwracamy się do kierownictwa ATTAC-Polska o:
1. wykluczenie osób współpracujących ze skrajną prawicą z szeregów ATTAC,
2. zaprzestanie przez działaczy i członków ATTAC współpracy z pismem "Obywatel".

W przeciwnym razie idei ATTAC będzie nieuchronnie groziła w Polsce kompromitacja, a stowarzyszeniu ATTAC-Polska - marginalizacja.
W przypadku niepodjęcia przez kierownictwo ATTAC-Polska postulowanych kroków, rezerwujemy sobie prawo do podania treści powyższego listu do wiadomości publicznej.

Warszawa, 6 grudnia 2001 r.

Podpisani:

Zbigniew Marcin Kowalewski - redaktor pisma związkowego "Nowy Tygodnik Popularny" oraz pisma społeczno-politycznego i historycznego "Rewolucja", autor i tłumacz tekstów poświęconych globalizacji i ruchom antyglobalizacyjnym.

Rafał Pankowski - sekretarz antyfaszystowskiego stowarzyszenia "Nigdy Więcej" i redaktor pisma "Nigdy Więcej", autor książki "Neofaszyzm w Europie Zachodniej. Zarys Ideologii" (Warszawa 1998), współpracownik brytyjskiego miesięcznika antyfaszystowskiego "Searchlight".

Stefan Zgliczyński - redaktor pisma "Lewą Nogą", współpracownik Europejskiego Ośrodka Badań i Działań przeciwko Rasizmowi i Antysemityzmowi (CERA), autor opublikowanych we Francji raportów o polskiej skrajnej prawicy za rok 1997 i 1998.


Do wiadomości:
Oddziały ATTAC-Polska.
 

Hosted by www.Geocities.ws

1