Niedługo na naszej stronie pojawi się kilka artykułów dotyczących historii ruchu trockistowskiego. W związku z tym publikujemy pracę Dariusza Zalegi z przed kilku lat, by łatwiej było czytelnikom wszystko zrozumieć. Nie zgadzamy się z autorem min. w kwestii analizy Solidarności.

 


 

Ruch trockistowski w PRL.

Trockizm wobec “Polski Ludowej”.

 

 

1. Narodziny opozycji trockistowskiej.

1.1 Lew Trocki i Rewolucja Rosyjska

1.2 Trocki wobec biurokracji radzieckiej.

1.3 Trockizm w II Rzeczpospolitej

 

2. Trockistowskie analizy radzieckiej strefy wpływów.

2.1 IV Międzynarodówka wobec powstania radzieckiej strefy wpływów.

2.2 Proces “asymilacji strukturalnej” państw satelickich ZSRR.

2.3 Rokosz Tito – przykład podziału w łonie biurokracji.

2.4 Państwa bloku wschodniego jako “zdegenerowane państwa robotnicze”.

 

3. Od Lewicy Październikowej do “Listu Otwartego do Partii”.

3.1 IV Międzynarodówka wobec polskiego Października.

3.2 Zbliżenie polskiej lewicy radykalnej z trockizmem

3.3 Wpływ myśli trockistowskiej w tezach zawartych w “Liście Otwartym”

 

4. Trockizm “emigracyjny” lat 70.

4.1 Graniczny rok 1968

4.2 Grupa “Na Lewo”

4.3 Zjednoczony Sekretariat wobec polskiej opozycji po 1976

4.4 Grupa “Walka Klas”

4.5 Edmund Bałuka i “Szerszeń”

 

5. “Solidarność” – nadzieje ruchu trockistowskiego.

5.1 Robotniczy protest przeciwko “robotniczemu państwu”

5.2 Trockiści i problem strategii ruchu społecznego

5.3 Ruch samorządowy – próba odpowiedzi na kwestię władzy

4.4 “Walka Klas” w okresie polskiej rewolucji

5.5 Próba utworzenia Polskiej Socjalistycznej Partii Pracy

 

6. Trockizm wobec ewolucji polskiej opozycji po stanie wojennym

6.1 Trockiści w ruchu “Solidarności z Solidarnością”

6.2 Dyskusje o strategii ruchu w podziemiu

4.3 Budowa opozycji robotniczej w łonie “Solidarności”

6.4 “Walka Klas” wobec podziemnej “Solidarności”

6.5 “Demokratyczne zwycięstwo, społeczna klęska”

 

 

Wprowadzenie

          Dzieje polskiego trockizmu w okresie PRL są bardzo mało znane. Historycy i publicyści zazwyczaj interesowali się jedynie ich epizodami (np. sprawą “Listu Otwartego”), natomiast w latach 1945-89 jej wyrywkowe fragmenty służyły propagandzie peerelowskiej do dyskredytowania “awanturnictwa” opozycji. Właśnie z czasów PRL pokutuje też do dziś wiele mitów dotyczących nie tylko polskiego trockizmu, ale w ogóle samej postaci Lwa Trockiego i stworzonego przezeń ruchu.

          Po 1989 r. historię trockizmu w II Rzeczpospolitej opisał Ludwik Hass (w “Obliczach lewicy”), a Robert Sołtysik zajmował się dziejami tzw. grupy Hassa w latach 60. (w “Karcie”), niewiele nowego wniósł natomiast numer londyńskiego biuletynu “Revolutionary History” poświęcony polskiemu trockizmowi, w którym znalazły się przede wszystkim przedruki dwóch poprzednich materiałów.

          Pisząc o historii trockizmu, musimy wpierw ustalić, co rozumiemy pod tym pojęciem. IV Międzynarodówka stworzona przez Lwa Trockiego 50 lat temu okazała się politycznie słaba, mimo lokalnych i okresowych sukcesów, a co więcej w swej historii uległa podziałowi na kilkanaście organizacji, często wręcz o charakterze sekt. Różnice między nurtami odwołującymi się do dziedzictwa trockistowskiej międzynarodówki są tak duże, że mieszczą się w nim zarówno filostaliniści (np. Międzynarodowa Tendencja Spartakusa), jak i grupy stosujące tak głęboki entryzm w partiach socjalistycznych, że prawie w nich już się roztopiły (np. nurt Pierre’a Lamberta). Nie łączy ich nawet wypracowana przez Trockiego analiza Związku Radzieckiego jako “zdegenerowanego państwa robotniczego” (np. brytyjska Socjalistyczna Partia Robotnicza uważa ZSRR za system kapitalizmu państwowego), w różny sposób traktowały koncepcje rewolucji permanentnej czy program przejściowy. Wszystkie te nurty miały oczywiście własną ocenę wydarzeń w Polsce, choć tylko nieliczne mogły się poszczycić zbudowaniem grupy polskiej – dlatego też niezbędna stała się selekcja materiałów. W swej pracy skupiłem się przede wszystkim na najsilniejszym nurcie, mającym największe prawo do rewindykowania tradycji międzynarodówki – Zjednoczonym Sekretariacie, który też rozwinął najszerszą “działalność polską”.

          Z jeszcze większymi problemami stykamy się patrząc na sam polski trockizm po 1945. Kogo właściwie zaliczyć do tego nurtu? Otwarcie jako sekcja jednego z międzynarodowych nurtów trockizmu występowała tylko Rewolucyjna Liga Robotnicza Polski. Do trockizmu przyznawały się grupki na emigracji w latach 70. i 80., ale nie jest to już takie ewidentne w przypadku grup w kraju w tym okresie. Stosowanie rygorystycznego rozróżnienia co jest, a co nie jest trockizmem nie ma w polskich warunkach sensu, biorąc pod uwagę np. heterogeniczność pism tych grup (sztandarowy przykład biuletynu “Szerszeń” Edmunda Bałuki). Bardziej adekwatne byłoby określanie ich jako znajdujących się pod wpływem trockizmu, ponieważ faktycznie cała polska lewica radykalna  (poza nielicznymi wyjątkami jak KPP Mijala, czy grupki anarchistyczne w latach 80.) czerpała inspiracje jeśli nie z IV Międzynarodówki, to przynajmniej z myśli Trockiego.

          Nie można przypisywać trockizmowi w Polsce jakichś wyjątkowych zasług. Cała lewica radykalna z perspektywy czasu wydaje się zjawiskiem marginalnym w historii opozycji  polskiej – tak też przedstawił ją Andrzej Friszke w swej monografii opozycji, co jednak okazuje się nieprawdą przy bliższym przyjrzeniu się temu okresowi. Nawet jeśli niewielkie były efekty działalności politycznej tej lewicy, to trudno nie docenić jej wpływu w myśli opozycji. Zawsze odróżniała się od głównego nurtu opozycji akcentowaniem konieczności rewolucyjnego zerwania z rządami biurokracji i wspieraniem silnie zakorzenionej w Polsce tradycji samorządności robotniczej. Sierpień ’80 stał się wręcz potwierdzeniem ich analiz i nadziei: klasa robotnicza występująca masowo przeciwko “państwu robotniczemu” i to bynajmniej nie pod hasłami wolnorynkowymi!

          Celem mojej pracy jest więc nie tylko rejestracja faktów z dziejów poszczególnych grup czy pism. Starałem się ukazać ich miejsce na polu polskiej opozycji, ich stosunek do dyskusji pojawiających się w jej łonie.

          W pierwszym rozdziale pracy naszkicowałem historię narodzin opozycji trockistowskiej w ZSRR (również słabo znaną w Polsce) oraz trockizmu w przedwojennej Polsce. W następnym, szerzej zająłem się trockistowskimi analizami powstania radzieckiej strefy wpływów w czasie II wojny światowej i jej ewolucji na przełomie lat 40. i 50. Rozdział trzeci poświęciłem pojawieniu się polskiej lewicy komunistycznej w końcu lat 50., z której wyszły środowiska później związane z IV Międzynarodówką – symbolem tego okresu był “List Otwarty do Partii” Karola Modzelewskiego i Jacka Kuronia. Uderzenie w lewicę na przełomie lat 60. i 70. – Marzec 1968, Grudzień 1970, zmusił wielu jej przedstawicieli do opuszczenia kraju, czego efektem było powstanie na emigracji grup i pism związanych z ruchem trockistowskim. Szukając kontaktów z polską, musiały się one ustosunkować do polskiej opozycji emigracyjnej i korowskiej – co jest kanwą czwartego rozdziału. Polska rewolucja lat 1980-81 umożliwiła odrodzenie się lewicy rewolucyjnej w Polsce. Poparciu “Solidarności” przez trockistów i ich działalności politycznej w tym okresie poświęciłem rozdział piąty. Ostatni rozdział opisuje stosunek trockistów do podziemnej “Solidarności” i próby znalezienia sposobu na zatrzymanie jej prawicowej ewolucji, która później doprowadziła do wolnorynkowej i liberalno-demokratycznej transformacji w Polsce. Próba podsumowania dziejów polskiej

lewicy radykalnej, znajdującej się pod wpływem trockizmu znalazła się w zakończeniu.

Pominąłem natomiast trockistowskie oceny załamania się radzieckiego komunizmu, gdyż wykraczałaby one daleko poza jej ramy, a dyskusje na ten temat wciąż istnieją w łonie trockizmu (choć przyczyny tego upadku były już antycypowane przez Trockiego).

Charakteryzując stosunek trockistów do Polski oparłem się na ówczesnej trockistowskiej prasie zachodnioeuropejskiej: “Quatrieme Internationale” – centralny biuletyn teoretyczny IV Międzynarodówki, a potem Zjednoczonego Sekretariatu (SU), “Inprecor” – dwutygodnik SU, “Rouge” – tygodnik, a pewnym okresie dziennik, Komunistycznej Ligi Rewolucyjnej (LCR), francuskiej sekcji tego nurtu. Miałem możliwość korzystania z tych pism w paryskich archiwach IV Międzynarodówki i LCR.

Większy problem jest z polskimi publikacjami: brakuje kompletów większości cytowanych przeze mnie pism. Korzystałem ze zbiorów warszawskiego ośrodka “Karta” (“Front Robotniczy”, “Sprawa Robotnicza, “Metro”, “Przełom”, “Zryw”, “Głośno”, “Jedność Robotnicza”), archiwum międzynarodówki (“Wolny Robotnik”, “Inprekor”, “Iskra”, “Na lewo”), paryskiego centrum studiów nad międzynarodowym ruchem robotniczym CERMTRI (“Szerszeń”) oraz zbiorów prywatnych (“Walka Klas”).

Ponieważ jest to jeszcze wciąż “historia żywa”, przeprowadziłem rozmowy lub uzyskałem relacje od kilku głównych uczestników opisywanych wydarzeń. Udało mi się także uzyskać fragment wspomnień Georgesa Dobbelera, które mają się wkrótce ukazać w Belgii.

 

Rozdz. 1

 

Narodziny opozycji trockistowskiej.

 

1.1   Lew Trocki i Rewolucja Rosyjska

 

 Nie sposób pisać o opozycji trockistowskiej nie wychodząc od postaci jej twórcy – Lwa Trockiego. Myśl Trockiego naznaczyła bowiem cały dorobek teoretyczny i praktyczny ruchu trockistowskiego, który okazał się najtrwalszym antystalinowskim nurtem istniejącym w łonie komunizmu.

 Lew Trocki (naprawdę Lew Dawidowicz Bronstein) urodził się w 1879 we wsi Janówka na Ukrainie w średniozamożnej ziemiańskiej rodzinie żydowskiej. 17-letni Lew Dawidowicz zamieszkuje na stałe w Odessie, gdzie bierze udział w założeniu “Południowo-rosyjskiego Związku Robotniczego”. Po dwóch latach działalności propagandowej Bronstein zostaje aresztowany po raz pierwszy w swoim życiu. Po długotrwałym procesie skazano go na zesłanie na Syberię. Była to dla niego “szkoła socjalizmu” - zatapia się w lekturze Marksa, Labrioli, Lenina. Wyposażony przez przyjaciół w fałszywy paszport, do którego na chybił trafił wpisał nazwisko Trocki, ucieka z zesłania, by dotrzeć ostatecznie do Londynu, stolicy ówczesnej rosyjskiej emigracji marksistowskiej. Zostaje tam najmłodszym członkiem redakcji leninowskiej “Iskry”. W 1902 roku na II Kongresie Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej Rosji (SDPRR), gdy doszło do rozłamu między kongresową większością (bolszewicy) i mniejszością (mienszewicy) w kwestii centralizacji działalności nielegalnej partii, Trocki nie opowiedział się wyraźnie po żadnej ze stron, uznając ten podział za tymczasowy.

 Wybuch rewolucji 1905 w Rosji zastał Lwa Dawidowicza w Genewie, z której wrócił on natychmiast do ojczyzny. Jego zdolności agitatorskie zapewniły mu miejsce jednego z głównych bohaterów tej rewolucji i wybór na stanowisko przewodniczącego Rady Delegatów Robotniczych w Petersburgu. Jako pierwszy w rosyjskiej socjaldemokracji uznaje rady, sowiety za najszerszą formę samoorganizacji klasowej, tak jak za formę przyszłej władzy robotniczej, o czym pisze w broszurze  “Bilans i perspektywy”. Wtedy też wypracowuje zręby swej koncepcji rewolucji socjalistycznej w Rosji. Aresztowany po upadku rewolucji ponownie ucieka wybierając los emigranta. Finlandia, Anglia, Austria, Bałkany (gdzie jako korespondent wojenny dochodzi do wniosku, że wojna światowa jest nieunikniona). Podejmuje też bezskuteczną próbę zjednoczenia rosyjskiej socjaldemokracji. Wybuch wojny ukazuje mu stopień degeneracji europejskiej socjaldemokracji, która, jak pisał,  “poparła burżuazyjne rządy w imperialistycznej wojnie”. Jako zwolennika defetyzmu rewolucyjnego wydalono go z Francji do Hiszpanii, a stamtąd do Stanów Zjednoczonych. Tam dociera do niego wiadomość o wybuchu rewolucji lutowej w Rosji. Przez Kanadę i Skandynawię dociera do zrewoltowanego Piotrogrodu.

 W łonie socjaldemokracji rosyjskiej przed 1917 r. istniały trzy punkty widzenia co do natury przyszłej rewolucji. Mieńszewicy uznawali ją za rewolucję burżuazyjną, proletariatowi przyznając jedynie rolę lewicowej opozycyji w łonie sił rewolucyjnych. Bolszewicy z Leninem uznawali ją za burżuazyjną co do swych zadań (reforma rolna, problem narodowości, demokracja polityczna), ale jako że burżuazja rosyjska jest zbyt związana z arystokracją i kołami zagranicznymi, nie może ona odgrywać w niej roli kierowniczej - ta przypadnie sojuszowi robotników i chłopów. Wreszcie sam Trocki z niewielką grupką zwolenników zajmował tutaj pozycję szczególną. Uznał bolszewicką formułę  “demokratycznej dyktatury robotników i chłopów” za dwuznaczną, gdyż nigdy w historii – jego zdaniem – chłopstwo nie potrafiło zdobyć autonomii politycznej i podążało bądź to za siłami rewolucyjnymi, bądź kontrrewolucyjnymi. Zadania rewolucji burżuazyjnej miały być wykonane przez dyktaturę proletariatu wspieraną przez ubogie chłopstwo i równocześnie rządzący proletariat miał kierować przerastaniem rewolucji burżuazyjnej w rewolucję socjalistyczną. Była to właśnie teza osławionej teorii  “rewolucji permanentnej”, wokół której narosło tyle mitów 1. W kwietniu 1917 Lenin wygłaszając swoje tezy przeszedł faktycznie na pozycje Trockiego, zmieniając strategię partii, czemu przeciwstawili się  “starzy bolszewicy”. Rozwój wydarzeń potwierdził hipotezę Trockiego - w 1917 wybór nie leżał między bolszewicką dyktaturą, a liberalną demokracją, ale między zwycięstwem rewolucji socjalistycznej albo białej kontrrewolucji, między opozycyjnymi i coraz bardziej zradykalizowanymi siłami społecznymi 2. Trocki znalazł się w Piotrogrodzie w początkach maja. Od razu rzucił się w wir pracy i agitacji, stając już zdecydowanie po stronie bolszewików i wspierając Lenina w jego walce z Rządem Tymczasowym. Zbliżał się czas rozstrzygnięć – w sierpniu 1917 kontrrewolucyjny pucz gen. Korniłowa zdławiły siły wierne

bolszewikom na prośbę rządu Kiereńskiego. Autorytet bolszewików gwałtownie wzrósł i już wkrótce zdobyli oni większość w radach delegatów robotniczych i

żołnierskich. Trocki po burzliwej debacie ponownie został wybrany przewodniczącym sowietu piotrogrodzkiego (jak pisał w swej autobiografii: “chodziło tu nie o

prezydium. Chodziło o rewolucję”). 10 października po dramatycznej dyskusji KC SDPRR(b) przyjął wniosek Lenina o powstaniu. Parę dni później Trocki stanął

na czele utworzonego przy radzie piotrogrodzkiej Komitetu Wojskowo - Rewolucyjnego (Rewkom), mającego przygotować powstanie zbrojne. Władza Rządu

Tymczasowego w Piotrogrodzie była już zupełnie iluzoryczna. Rada Piotrogrodzka przeszkodziła próbie wysłania większości garnizonu miasta na front,

argumentując to koniecznością obrony przygotowań do Drugiego Zjazdu Rad. 24 października gromadzą się delegaci na zjazd, a wieczorem tego dnia Trocki z

gmachu Smolnego kieruje niemal bezkrwawą i chirurgiczną operacją przejęcia strategicznych punktów miasta. Następnego dnia przedstawia on zjazdowi raport o

sytuacji: “W imieniu Rewkomu stwierdzam, że rząd tymczasowy nie istnieje” 3.

Jednym z pierwszych dekretów zjazdu powołano Radę Komisarzy Ludowych na czele z Leninem. Trockiemu zaproponowano objęcie stanowiska komisarza spraw

wewnętrznych, co odrzucił argumentując, że jego żydowskie pochodzenie mogłoby być źle przyjęte. Ostatecznie przyjął stanowisko komisarza spraw zagranicznych.

Głównym sprawdzianem dla Trockiego na tym stanowisku były rokowania w Brześciu Litewskim z państwami centralnymi w sprawie zawarcia pokoju. 1 grudnia

1917 rząd radziecki, w obliczu wewnętrznej katastrofy i narastającej wojny domowej, rozpoczął rokowania z państwami centralnymi w Brześciu (Ententa odrzuciła

propozycję rokowań). 22 stycznia 1918 KC przyjęło jako formułę kompromisową wniosek Trockiego: przewlekać rokowania, w razie niemieckiego ultimatum

ogłosić wojnę za skończoną, lecz nie podpisywać pokoju. Niemcy jednak 18 lutego ruszyli na całym froncie. Ostatecznie dopiero 3 marca podpisano na ciężkich

warunkach traktat pokojowy.

 Po tym “sprawdzianie” Trocki stanął na czele Komisariatu Spraw Wojskowych i Rewolucyjnej Rady Wojennej. Lenin później powiedział o nim:  “Pokażcie mi

innego człowieka, zdolnego zorganizować armię prawie modelową w ciągu roku i zdobyć szacunek ekspertów wojskowych” 4. Wojenne sukcesy Trockiego należy

przypisać z jednej strony jego zdolnościom administracyjnym (przekształcenie armii partyzanckiej w wojsko regularne, egzekwowanie poboru, docenienie znaczenia

wiedzy wojskowej – przyjęcie do armii czerwonej b. oficerów carskich, promowanie czynnika moralnego w walce przy równoczesnym  “dozowaniu” kary śmierci

dla dezerterów 5), a z drugiej strony jego umiejętności postrzegania kampanii nie tylko przez pryzmat czysto militarny (liczba dywizji itd.), ale też uwzględniający np.

siły społeczne na obszarze toczonych walk (np. sprzeciw Trockiego wobec kontynuowania wojny w 1920 na terytoriach czysto polskich). Potrafił zrozumieć

psychologię mas żołnierskich i to właśnie ten czynnik ludzki był decydujący, bo jak inaczej wygłodzona i wykrwawiona czerwona Rosja mogłaby przetrwać 6.

 W trakcie wojny domowej Trocki napisał pracę “Terror i komunizm” odpowiadając na broszurę Kautsky’ego pod tym samym tytułem. Pisana w warunkach

wojennych zapoczątkowuje ona 2-3 letni jego zwrot w stronę substytucjonizmu (“dyktatura proletariatu jest możliwa tylko dzięki dyktaturze partii”). To tą

publikacją posługiwali się najczęściej jego przeciwnicy porównujący go do Stalina (np. Kołakowski). Nie można jej jednak rozpatrywać bez uwzględnienia tak

specyfiki okrutnej wojny domowej, jak i późniejszych prac Trockiego. Broszura ukazuje się w czasie powojennego kryzysu państwa radzieckiego i partii

bolszewickiej. Rosja Radziecka 1921 roku przedstawiała obraz rozpaczy. Kraj wyniszczony, społeczeństwo głodne i zmęczone ciągłymi walkami. Upadają nadzieje

związane z rewolucją w Niemczech. Pierwsze  “państwo robotnicze” widzi rozkład klasy robotniczej, której większość zginęła na frontach lub opuściła miasta.

Polityka  “komunizmu wojennego”, czyli żywienia miasta kosztem wsi, drogą rekwirowania chłopskiego zboża, spotykała się z coraz szerszym oporem chłopów 7.

Zimę przełomu 1919/1920 Trocki spędził na Uralu z bliska obserwując nastroje panujące wśród tamtejszych chłopów, co przekonało go o konieczności zmiany

polityki ekonomicznej. W lutym 1920 przedkłada KC projekt zastąpienia przymusowych rekwizycji przez podatek w naturze. Spotykając się z jeszcze niezbyt

przychylnym stanowiskiem KC, Trocki by znaleźć wyjście z impasu gospodarczego proponuje wówczas posunięcia, których wypaczony obraz przedstawiali później

liczni historycy - chodzi o ideę “militaryzacji pracy” oraz tzw.  “upaństwowienie związków zawodowych”. Ta pierwsza koncepcja nie była wcale autorstwa samego

Trockiego, ale całego kierownictwa bolszewickiego (poparli ją nawet przyszli działacze Opozycji Robotniczej na IX Kongresie partii). Chodziło w niej o

przekształcenie demobilizowanej Armii Czerwonej w tzw. armie przemysłowe, by nie dopuścić do demoralizacji skazanych na brak pracy żołnierzy i pomóc w

odbudowie zniszczeń. W kwestii związkowej starły się głównie pozycje Lenina, chcącego zachować niezależność związków zawodowych względem państwa oraz

teza Trockiego i Bucharina, którzy w systemie komunizmu wojennego chcieli zapewnić decydujące uczestnictwo związkom zawodowym w zarządzaniu

znacjonalizowanym przemysłem 8.

 Tu jednak kierownictwo bolszewickie, w tym i Trocki, popełnili jeden z największych błędów - zakazano działalności wszystkich partii radzieckich poza RKP(b),

jak i tworzenia frakcji wewnątrz niej samej. Był to tym większy paradoks, że rząd radziecki pozwolił sobie na  “luksus” istnienia frakcji oraz partii opozycyjnych w

trakcie wojny domowej (np. mieńszewików). Decyzja ta wynikła z błędnej, jak się później okazało, oceny sytuacji, z przekonania o trwałej w dłuższym okresie 

“dezintegracji proletariatu”. Później sam Trocki skrytykuje to posunięcie: “Zakaz działalności partii opozycyjnych doprowadził do zakazu frakcji. Zakaz frakcji

doprowadził do zakazu myślenia odmiennego od nieomylnego przywódcy. Monolityzm partii, ustanowiony w sposób policyjny, przyczynił się do bezkarności

biurokracji, bezkarności, która stała się źródłem nieograniczonej samowoli i korupcji” 9. Rewolta w Kronsztadzie zamyka pewien rozdział w dziejach

porewolucyjnej Rosji. Pomaga ona ostatecznie przeforsować Leninowi we władzach partii wprowadzenie NEP-u, ale jej zdławienie, za które odpowiedzialny był

Trocki, do dzisiaj budzi wiele kontrowersji 10.

 

1.2 Trocki wobec biurokracji radzieckiej.

 Trocki i Lenin rozumieli konieczność istnienia biurokracji w kraju na niskim poziomie rozwoju, jednak proces gwałtownej biurokratyzacji partii i państwa zaczęli już

wkrótce postrzegać jako niebezpieczeństwo dla budującej socjalizm Rosji. Wspólna walka obu przywódców rewolucji przeciwko biurokracji w latach 1922-23

jest u nas prawie zupełnie nieznana. Chodziło w niej nie tylko o odsunięcie od władzy Stalina, wyrastającego na reprezentanta tej biurokracji, chodziło o nią samą i o

jej korzenie. Walka z biurokracją toczy się na wielu polach powiązanych ze sobą: na płaszczyźnie idei, rewolucyjnej polityki międzynarodowej, polityki

ekonomicznej. Trocki uznaje, że ta walka jedyną szansę sukcesu mogłaby mieć wewnątrz samej partii komunistycznej. Waha się ze swoimi zwolennikami przed

zwrotem ku robotnikom będącym poza partią - uczyni to dopiero później,i jak się okaże zbyt późno. Wynikało to z utrzymującej się opinii o długim kryzysie

ilościowym i jakościowym proletariatu radzieckiego 11. W październiku 1923, po listach Trockiego i 46 przywódców bolszewickich (m.in. Preobrażeńskiego,

Smirnowa, Piatakowa) do KC w sprawie walki z biurokracją, tworzy się blok lewicowej opozycji. Opozycję entuzjastycznie przyjmuje młodzież partyjna oraz m.in.

większość członków partii w Moskwie. Zwrot w walce z biurokratyzacją stanowi broszura Trockiego  “Nowy kurs”. Opozycja żąda rezygnacji z NEP-owskiej

polityki poparcia bogatego chłopstwa i nowej warstwy tzw.  “nepmanów”, kosztem proletariatu. Zaproponowano przejście do szybkiej industrializacji kraju, co z

jednej strony miało zmniejszyć zjawisko  “rozwierających się nożyc cenowych” między cenami artykułów przemysłowych, które wydatnie wzrosły dzięki

zwiększeniu popytu na nie przez NEP, a cenami artykułów rolnych, z drugiej strony miało zwiększyć znaczenie proletariatu wewnątrz radzieckiego społeczeństwa i

zaktywizować go. Trocki uważał, że spowoduje to odrodzenie się demokracji radzieckiej, bez której, jak przewidywał, planowanie gospodarcze byłoby

biurokratyczną mrzonką. Z przyśpieszoną i planową industrializacją trzeba było – zdaniem Trockiego – związać stopniową kolektywizację ziemi, z tworzeniem

zmechanizowanych farm mających przyciągnąć biednych chłopów, gdyż nie widział on możliwości  “pokojowego współistnienia” chłopskiej gospodarki

drobnotowarowej i socjalistycznego przemysłu. Twierdził, że najszybciej bogacący się na NEP-ie kułacy, wspierani przez biurokratów (dla których jeszcze wtedy

industrializacja była mrzonką), przestaną w końcu dostarczać zboże do miast, gdy te nie będą mogły dostarczyć im odpowiedniej ilości dóbr przemysłowych (Stalin,

a zwłaszcza Bucharin, wyśmiewali ideę  “strajku zbożowego”, aż do zimy 1927/28, kiedy taka sytuacja rzeczywiście nastąpiła, co spowodowało brutalną

kolektywizację stalinowską). Politykę industrializacji miano sfinansować dzięki nowemu podatkowi nałożonemu na kułaków, którzy zaczęli koncentrować w swych

rękach rolniczą nadwyżkę (Preobrażeński oceniał prywatną akumulację kułaków i  “nepmanów” w latach 1923-25 na ok. 500 mln rubli w złocie) 12.

 

 Biurokracja skupiła się pod hasłem  “budowy socjalizmu w jednym kraju” zarzucając Trockiemu chęć awanturniczego rozszerzania rewolucji. W rzeczywistości

nawet Stalin jeszcze w 1924 pisał, że zwycięstwo socjalizmu w Rosji jest niemożliwe. Biurokracja stworzyła dylemat: albo rzucamy się w światową rewolucję, albo

wzmacniamy socjalistyczną Rosję. Była to fałszywie postawiona kwestia – Trocki zdawał sobie sprawę, że zwycięstwo rewolucji w krajach rozwiniętych stanowi

ogromne zagrożenie dla biurokracji, gdyż pozbawiłoby ją możliwości stawiania się w roli  “jedynego obrońcy radzieckiego proletariusza”, jak i zaktywizowałoby

politycznie robotników. Nie oznaczało to jednak, że Trocki był rewolucyjnym woluntarystą. W 1921 r. na III Kongresie Kominternu wystąpił on wraz z Leninem

przeciwko  “hurrarewolucyjnej” tendencji ultralewicowej, reprezentowanej  przez Paula Levi. Na porządku dziennym nie była natychmiastowa rewolucja, ale

przygotowanie partii rewolucyjnej do przyszłego wystąpienia. W 1928 r. Trocki pisał:  “Charakter rewolucyjny epoki nie polega na tym, że w każdym momencie

można zrobić rewolucję, czyli przejąć władzę. Ten charakter rewolucyjny wyraża się przez głębokie i nagłe oscylacje, przez częste i brutalne zmiany” (Lukacs

nazwał to hipotezą  “aktualności rewolucji”, a Deutscher pisał o  “wieku rewolucji permanentnej”). To trzymanie  “ręki na pulsie światowej rewolucji”, nie oznaczało

rezygnacji z całkiem realistycznej – zdaniem Trockiego – budowy fundamentów przyszłej socjalistycznej Rosji 13.

 W styczniu 1924 r., 13. konferencja partyjna, pod nieobecność chorego Trockiego, potępia jego  “drobnomieszczańskie odchylenie”. 24 stycznia umiera Lenin, a 

“dzięki” wysiłkom Stalina, Trocki nie może być obecny na jego pogrzebie. Kierownicza  “trojka” (Stalin, Zinowiew, Kamieniew) rozpoczyna kampanię 

“antytrockistowską” i nie dopuszcza do opublikowania testamentu Lenina atakującego Stalina, a oceniającego Trockiego jako  “najzdolniejszego człowieka w KC”

(choć “cechuje go przesadna pewność siebie i przesadne pasjonowanie się czysto administracyjną stroną spraw”) 14. Na XIII Zjeździe Trocki odmawia rezygnacji

ze swych poglądów, ale deklaruje, że podda się decyzjom partii (powiedział:  “(...) ma rację czy nie w poszczególnych kwestiach czy w danym momencie, ale to jest

moja partia”). Kongres przyjął rezolucję głoszącą m.in. że  “Opozycja kierowana przez tow. Trockiego stawiła sobie za cel zniszczenie aparatu partii” i że  “zarzuty

opozycji są powierzchowne”. W styczniu 1925 KC potępia  “trockizm”, po opublikowaniu przez Trockiego szkicu  “Lekcje Października” (w którym pokazał on

m.in. bierność Stalina w październiku 1917) i daje mu “kategoryczne ostrzeżenie”.

 Tymczasem na kongresie partii w grudniu 1925 rozpada się  “trojka” - Zinowiew i Kamieniew występują przeciwko Stalinowi i Bucharinowi. Trocki bezpośrednio

nie interweniuje nieco zaskoczony tym gwałtownym starciem, niemniej wkrótce między Nową Opozycją Zinowiewa - Kamieniewa i opozycją trockistowską

dochodzi do zbliżenia. Latem 1926 zjednoczone opozycje publikują  “Deklarację Trzynastu”. Wokół opozycji gromadzą się wybitni przywódcy bolszewiccy (m.in.

Smilga, Smirnow, Joffe, Preobrażeński, Rakowski, Radek, Szlapnikow, Krupska), tak jak szerokie rzesze robotników – członków partii z Leningradu, Moskwy,

Charkowa i Odessy. Stalin nie bawi się już w półśrodki. Spotkania opozycji rozbijane są przez bojówki policji politycznej, jej członkowie są deportowani, zakazano

opublikowania platformy opozycji. Po klęsce rewolucji chińskiej w początku 1927, spowodowanej bezpośrednio przez politykę Stalina podporządkowania

chińskich komunistów Kuomintangowi, Zinowiew i Kamieniew kapitulują. Próby zorganizowania manifestacji opozycyjnych w rocznicę Rewolucji w Moskwie,

Leningradzie i Charkowie są ostatnimi przejawami opozycji robotniczej w ZSRR. Pierre Broue tak ocenił działalność Trockiego w Zjednoczonej Opozycji:  “Bez

niego, bez jego walki o zjednoczenie opozycji, o pozyskanie 'robotniczego trzonu', bez jego walki z 'oczami szeroko otwartymi', walki z zasadami dla  wychowania

przyszłych pokoleń, walka Zjednoczonej Opozycji byłaby tylko kolejnym mrocznym epizodem wśród konfliktów aparatu” 15.

 23 października Trocki zostaje wykluczony z KC, wkrótce z  samej partii. Jego sympatycy są również wyrzucani z szeregów partyjnych i by wrócić muszą

zrezygnować ze swoich  przekonań. 16 stycznia 1927 Trocki otrzymuje nakaz wyjazdu do Ałma - Aty, ale wcześniej uda mu się uregulować kwestię nielegalnej

działalności opozycji, którą będzie kierował z miejsca zesłania. 20 stycznia 1928, po odmowie podpisania zobowiązania o zaprzestaniu działalności politycznej,

zostaje zmuszony do opuszczenia ZSRR. Zaczyna się nowy etap w jego życiu.

 

1.3 Trockizm w II Rzeczpospolitej

 Pierwszych śladów trockizmu w Polsce można szukać już w 1923 r. W Warszawie pojawiają się wówczas pierwsze słabe głosy opowiadające się za Trockim w

konflikcie w kierownictwie radzieckich komunistów. Część Polaków znajdujących się w Rosji także opowiedziała się po stronie przywódcy Lewicowej Opozycji

(np. Stanisław Kosior). Staje się to okazją do pierwszej nagonki przeciw “trockizmowi” ze strony Komunistycznej Partii Polski w latach 1923-24.

 W lutym 1928 ukazała się antystalinowska odezwa Polskiej Frakcji Trockistów. Niestety, grupa ta nie pozostawiła po sobie zbyt wielu śladów 16. W tym samym

czasie (1928-29) w łonie Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy wokół Romana Kuźmy i Pantelejmona Krajkiwśki tworzy się efemeryczna grupa

sympatyzująca z trockizmem.

 Prawdziwym detonatorem polskiego trockizmu stały się jednak lata 30. Sprzyjała temu tak stosunkowo szerokie kontakty z komunistami radzieckimi, a co za tym

idzie możliwość usytuowania się wobec konfliktu w kierownictwie WKP(b) 17, a z drugiej strony chaotyczne manewry kierownictwa KPP. Wobec stalinizacji

partii, po V Zjeździe KPP (lato 1930) w jej łonie narasta ferment, z którego w końcu 1931 wyłania się opozycyjna frakcja łącząca trockistów i prawicową

opozycję KPP, na której czele stają Hersz Sztokfisz i Paweł Pinkus-Minc. W jej programie znalazły się postulaty walki o front jednolity organizacji robotniczych

przeciw dyktaturze Piłsudskiego, przywrócenia jedności polskiego ruchu związkowego oraz demokratyzacji życia politycznego wewnątrz KPP. Niewątpliwie

wykrystalizowaniu się opozycji sprzyjało też wydanie wiosną 1930 “Mojego życia” Lwa Trockiego, wyjaśniającej kulisy sporów w kierownictwie radzieckim.

 Wiosną 1932 Kazimierz Badowski – funkcjonariusz KPP w Zagłębiu Dąbrowskim i Poznaniu, który podczas studiów w Belgii został trockistą – opracował wraz z

Międzynarodowym Sekretariatem Lewicowej Opozycji pierwszy numer trockistowskiego pisma “Proletariat”. Jego matryce przewieziono do Polski, a pismo

kolportowano m.in. w Bielsku-Białej i Krakowie. Do Polski skierowano też Szlome Erlicha 18, który przyłączył się do trockizmu w 1931 w Szwajcarii.

Trockistowskie wydawnictwo “Nowa Era” – właśnie co założone – publikuje “Historię Rewolucji Rosyjskiej” Trockiego.

 W połowie 1932 opozycja uzyskuje już zdecydowanie trockistowski charakter. W jej skład wchodzi pięć grup: dwie w Warszawie, po jednej w okręgu

warszawskim, Łodzi i Zagłębiu Dąbrowskim. Przyłączyli się do opozycji dwaj znani publicyści KPP Artur Redler i Izaak Deutscher, którego za artykuł “Godzina

12-a” wyrzucono z partii. Frakcja radykalizuje się i nawiązuje oficjalne kontakty z Międzynarodowym Sekretariatem Lewicowej Opozycji. Popiera Centrolew i

PPS przeciw hurrarewolucyjnemu kursowi KPP. Rodzi to gwałtowną reakcję władz partii, pojawiają się ulotki antytrockistowskie, członkowie frakcji usuwani są z

szeregów KPP, a ich spotkania rozbijane przez bojówki “kapepowców”. Jesienią 1932 powstaje samodzielna Opozycja KPP, która oparła się na 11 punktach

Lewicowej Opozycji 19.

 Opozycja KPP od wiosny 1933 wydaje po polsku i żydowsku pismo “Nasza Myśl”, a potem “Sztern” (Gwiazda) oraz broszury Trockiego. Jednorazowe nakłady

pism sięgają 5 tys. egzemplarzy, jednakże często podlegają one konfiskacie ze strony policji. Trockizm powoli zaczyna też docierać do polskich robotników, m.in.

w Zagłębiu Dąbrowskim, a także studentów i licealistów w Warszawie (m.in. trockiści mieli pozyskać Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Jerzego Wędrychowskiego,

Stefana Lameda) 20. Opozycja nawiązuje kontakty z Bundem, lewicowym skrzydłem PPS (zwłaszcza skupionym wokół OM TUR oraz grupy “Płomienie"). W

końcu 1933 trockiści mają już grupy w ośmiu miastach, a w Warszawie ich liczba ma sięgać 300 osób (KPP posiada wówczas w stolicy ok. 1000 członków).

 W 1933 r., po zwycięstwie Hitlera w Niemczech będącym bezpośrednim efektem sekciarskiej polityki stalinowskich komunistów  i socjaldemokratów, Trocki

stwierdzając porażkę III Międzynarodówki przyjmuje kurs na tworzenie nowej międzynarodówki. W lipcu 1933 treść 10 punktu z 11 punktów  Lewicowej

Opozycji Międzynarodowej  zmieniono na “konieczność tworzenia nowej międzynarodówki”. Wywołuje to gwałtowne dyskusje w łonie polskiej Opozycji. Erlich

popiera stanowisko Trockiego, natomiast Sztokfisz i Deutscher są przeciwni tworzeniu nowej międzynarodówki. Na przełomie 1933 i 1934 Opozycja przekształca

się w Związek Komunistów-Internacjonalistów Polskich. W czerwcu 1934 pierwsza konferencja ZKIP popiera utworzenie nowej międzynarodówki. Oficjalnym

pismem ZKIP miał być wydawany w Katowicach dwutygodnikiem “Kuźnica”, jednakże już jego pierwszy numer został skonfiskowany przez władze. Później

ukazywały się nielegalne pisma “Nowa Droga”, “Bolszewik”, “Co dalej?”. W Łodzi trockiści uzyskują pewne wpływy w związku zawodowym chemików, a w

Lwowie nawiązują kontakt z resztkami opozycji KPZU (“szumskiści”).

 W tymże 1934 trockiści dokonują zwrotu w stronę entryzmu w lewicowych, niestalinowskich organizacjach robotniczych w celu wspierania jednolitego frontu tych

partii. W wyniku porozumienia z kierownictwami Bundu i PPS znalazły się w nich oficjalne frakcje trockistowskie (do Bundu przeszedł m.in. Sztokfisz i Erlich, a do

PPS Deutscher i Redlich). Poza partiami pozostała mała grupa koordynacyjna. Kres entryzmu trockistów wyznaczył zwrot w polityce Kominternu w stronę frontów

ludowych – łączących w sobie także “burżuazyjne partie demokratyczne”, bez wyraźnego programu klasowego. Trocki mówił wówczas o przejściu stalinowskiej

polityki od awanturniczego hurrarewolucjonizmu do oportunistycznego reformizmu. W latach 1935-36 trockistów wyrzucano z zachodnioeuropejskich partii

socjaldemokratycznych, zmierzających w kierunku porozumienia z promoskiewskimi komunistami. W Polsce nie dochodzi do zbliżenia socjaldemokratów z

komunistami, jednakże – mimo braku nacisków ze strony władz PPS i Bundu – trockiści odchodzą z tych partii, by reaktywować w drugiej połowie 1936

organizację, która przyjmuje nazwę Bolszewicy-Leniniści. Grupy BL istnieją w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Kielcach, Zagłębiu Dąbrowskim, Częstochowie,

Lublinie, Wilnie i Lwowie.

 Znaczący jest rok 1938. Komintern rozwiązuje wówczas KPP, a jej kierownictwo zostaje aresztowane w Moskwie, przeciwko czemu zdecydowanie występują

Bolszewicy-Leniniści 21. We wrześniu 1938 r. na konferencji w Perigny odbywa się konferencja założycielska IV Międzynarodówki. Polska organizacja

trockistowska jest jedną z największych sekcji IV 22, ale jej przedstawiciele na konferencji Hersch Mendel Stockfish (“Karl”) 23 i Stefan Lamed przeciwstawili się

utworzeniu nowej międzynarodówki. Podporządkowują się jednak decyzji konferencji 24, a Lamed w 1939 zostaje nawet członkiem Międzynarodowego

Sekretariatu IV. Na znak protestu  z organizacji występuje jednak Deutscher (w kwietniu 1939 wyjeżdża on do Londynu jako korespondent “Naszego Przeglądu”).

 W lutym 1939 – tuż po konferencji krajowej BL – policja rozbija grupę warszawską, a potem m.in. lubelską polskich trockistów. W więzieniu znalazło się ok. 200

trockistów. Wojna zastała polską sekcję trockistowską mocno osłabioną 25.

 

 

Przypisy:

1. Korzenie tej teorii sięgają samego Marksa oraz Pavrusa. Jej trzy aspekty: 1/ proces rewolucji robotniczej zaczyna się na szczeblu krajowym, rozwija się w skali

międzynarodowej i może zostać uwieńczony sukcesem jedynie wraz ze zwycięstwem w skali ogólnoświatowej (socjalizm jest niemożliwy, gdy działa jeszcze prawo

wartości) - może on trwać długo, 2/ zwycięstwo rewolucji robotniczej w danym kraju nie jest końcem, ale dopiero początkiem rewolucji społecznej - wstępnym

warunkiem budowy społeczeństwa bezklasowego, 3/ rewolucja narodowa, demokratyczna i agrarna może osiągnąć swe cele jedynie w trakcie jej przerastania w

rewolucję socjalistyczną i gdy jest kierowana przez proletariat - nie istnieje już  “postępowa burżuazja narodowa” (wiara w takową doprowadziła do porażek

komunistów promoskiewskich np. w Indonezji w 1965, w Chile w 1973). Z teorią rewolucji permamentnej wiąże się koncepcja nierównomiernego i

kombinowanego rozwoju - poszczególne społeczeństwa w gospodarce światowej rozwijają się nierównomiernie, w różnym rytmie, nie podążając automatycznie

“śladem” zachodnich państw przemysłowych - i tak np. w państwie o zacofanej strukturze rolnej może istnieć dobrze rozwinięty przemysł powiązany ze światowym

rynkiem (np. Rosja w 1917, dzisiejsza Brazylia) (za Hass Ludwik, “Trockizm”, Biblioteczka bis, Warszawa 1989). Patrz też Löwy Michael “Sur la revolution

permanente”, IIRF, Amsterdam 1988

2. W październiku 1917, Jacques Sadoul, członek francuskiej misji wojskowej, pisał w listach do przyjaciela o rosyjskich klasach posiadających:  “chcą one

stworzyć reżim absolutystyczny, który utopi rewolucję we krwi, zmasakruje i deportuje bez różnicy Żydów, bolszewików, socjalistów i kadetów”. Daniel Mandel,

badacz rosyjskiej klasy robotniczej w 1917,  pisał:  “coraz bardziej społeczny charakter rewolucji  październikowej nie był rezultatem jakiejś skłonności  robotników

do przystępowania do 'doświadczeń  socjalistycznych', ale wyrazem ich chęci obrony rewolucji  demokratycznej przeciwko temu, co oni postrzegali jako

kontrewolucyjne zagrożenie wychodzące od burżuazji”.

3.  “Nazywamy to powstanie 'legalnym' w tym sensie, że wyrosło ono z 'normalnych' warunków dwuwładzy” – pisał Trocki w “Naukach Października” (KRET,

Warszawa 1990, str. 41)

4. Trocki Lew, “Moje życie”, Dom Księgarski i Wydawniczy, Warszawa 1990, str. 217

5. Stosowanie kary śmierci za dezercję było domeną wszystkich armii w tym okresie, np. w czerwcu 1917 po  “mutineries” w armii francuskiej sądy wojskowe

orzekły 150 wyroków śmierci. Istnienie kary śmierci nie zapobiegło jednak rozpadowi armii carskiej.

6. “Rzeczywiście trudno zrozumieć, jak bolszewicy otoczeni ze wszystkich stron mogli sami zwyciężyć cały świat. Dlaczego tak duża materialna pomoc mocarstw

zachodnich nie zapewniła zwycięstwa białym generałom, którzy dysponowali przeszkoloną kadrą oficerską, mającą za przeciwników cywilnych analfabetów

wojskowych lub w najlepszym razie byłych podoficerów czy poruczników(...). Okazało się jednak, że nikt nie liczył się z nadludzką siłą i bohaterską żarliwością

narodu, który po upadku tyranii zrozumiał, że może utracić dopiero co zdobytą, jeszcze nie całkowicie przyswojoną wolność. W takich wyjątkowych sytuacjach nie

wiadomo, skąd się bierze siła ludu” – pisał słoweński historyk Milos Mikeln (Mikeln Milos, “Stalin”, Wyd. MON, Warszawa 1990).

7.  “(...) wojna domowa zmieniła wszelkie priorytety.  Odsunęła na daleki plan budowę nowego, demokratycznego  społeczeństwa, problemy demokracji

socjalistycznej i  wewnątrzpartyjnej, a zamiast tego wyeksponowała przemoc,  bezwzględną dyscyplinę i posłuszeństwo, żelazny porządek,  krańcową centralizację

(a wraz z nią biurokratyzację) jako  wartości, od których zależy los socjalizmu. Z dzisiejszej  dostatecznej już historycznej perspektywy możemy stwierdzić,  że

interwencja i wojna domowa sprawiły, że pierwszoplanowe  cele, sposób myślenia, metody rewolucji i partii  bolszewickiej zostały zamazane, otwierając tym

samym wrota  stalinizmowi” (Janez Stanic cytowany przez M. Mikelna w “Stalinie”).

8. Ernest Mandel pisał o tej dyskusji: “Jeśli spojrzymy na tę debatę w świetle doświadczeń późniejszych, natychmiast zauważymy, że tezy Lenina i Trockiego były

obydwie częściowo prawdziwe i częściowo fałszywe. Lenin z pewnością miał rację kładąc nacisk na konieczność zachowania niezależności związków zawodowych

wobec państwa robotniczego biurokratycznie zdeformowanego (formuła Lenina). Ale Trocki miał nie mniej racji precyzując, że walka przeciwko biurokracji byłaby

utopijna tak długo, jak ta nie byłaby uderzona w rdzeń swej władzy: administrację wielkiego przemysłu” (Mandel Ernest, “De la Commune a Mai 68”, La Breche,

Paryż 1978, str. 75).

9. Trocki Lew, “Zdradzona rewolucja”, WIBET, Warszawa 1991, str. 85

10. Trocki wiedział i o tym, że wśród czołowych przywódców rewolty są osoby powiązane z Białymi, jak i o tym, że powstanie to odzwierciedlało głębokie

niezadowolenie mas chłopskich. Dlaczego jednak nie ograniczył się np. do blokady bazy, co proponował Stalin? Można przypuszczać, że obawiał się tragicznego

“fatalizmu klimatycznego” – stopnienia lodów otaczających Kronsztad, co uczyniłoby z niego twierdzę nie do zdobycia dla bolszewików pozbawionych floty.

Amerykański historyk Avrich pisał:  “(...) trzeba było działać szybko - bolszewicy to zrozumieli. Jaki rząd mógłby sobie pozwolić na luksus przedłużającego się

buntu marynarzy w swej głównej bazie strategicznej, gdy wciąż groźni wrogowie pragnęli uczynić z niej odskocznię dla nowej interwencji?”

11. Tymczasem już w 1926 liczebność robotników  przemysłowych osiągnęła poziom przedwojenny - inna rzecz, że  był to robotnik dopiero co wyrwany ze wsi,

bierny, ale też skłonny do radykalizmu.

12. Mandel następująco określił program Trockiego: “Przyśpieszenie industrializacji tworzące bazę rolnictwa stopniowo mechanizowanego; stosowanie miar

rozróżniających w łonie chłopstwa nie na korzyść bogatych chłopów, ale ich kosztem; przyśpieszony dostęp ubogich do aktywności politycznej tak w miastach, jak

na wsi dzięki konsekwentnej demokratyzacji” (Mandel Ernest, “De la Commune a Mai 68”, La Breche, Paryż 1978).

13. “Izolowane państwo robotnicze  nie może sobie postawić za cel kompletną   “niezależność” od ekonomii światowej, a jeszcze mniej  budowę narodowego

społeczeństwa socjalistycznego  “w jak  najkrótszym czasie”. Celem nie jest osiągnięcie szybkości  maksymalnej, ale szybkości optymalnej, czyli takiej, która, 

biorąc pod uwagę warunki ekonomiczne wewnętrzne i  zewnętrzne, wzmacnia pozycję proletariatu, przygotowuje na  szczeblu narodowym przyszłe

międzynarodowe społeczeczeństwo  socjalistyczne, ale w tym samym czasie i przede wszystkim,  poprawia systematycznie poziom życia proletariatu i wzmacnia 

jego związek z wiejskimi masami nie posiadającymi. Te cele  muszą dominować podczas całego okresu przygotowawczego,  czyli aż do momentu triumfu rewolucji

w krajach  rozwiniętych, co uwolni ZSRR z dzisiejszej izolacji.”  (wprowadzenie Trockiego do  “Rewolucji permanentnej” cyt. w: “De la Commune a Mai 68”).

14. Cyt. w: Mandel Ernest, “De la Commune a Mai 68”, La Breche, Paryż 1978

15. Pierre Broue w nr specjalnym “Quatrieme Internationale”, nr. 36/1990.

16. O autorach odezwy “Słowo o Wewnętrznych Wrogach Komunizmu” prof. Hass pisze: “sądząc ze stylistyki i języka dokumentu byli oni raczej oczytanymi

aktywistami robotniczymi, aniżeli partyjnymi inteligentami czy funkcjonariuszami. (...) Trockistami stali się żywiołowo, nie mieli powiązań ze zorganizowanymi

grupami zagranicznych opozycjonistów”. Świadczyło o tym też wysunięte hasło “Niech żyje komunistyczna IV Międzynarodówka”, obce ówczesnej Lewicowej

Opozycji. (Hass Ludwik, “Trockizm w Polsce (do 1945 r.)” w: “Oblicza lewicy”, Towarzystwo Naukowe im. A. Próchnika, Warszawa  1992, str. 193-194)

17. “(...) dla mnie to były nie walki personalne, ale walki o prawidłowe rozumienie, walki od których zależy los ludzkości” – pisał o konflikcie na najwyższych

szczeblach władzy radzieckiej Aleksander Wat (Wat Aleksander, “Mój wiek”, t. 1-2, Aneks, Warszawa 1992, str. 115/I)

18. Erlich był później jednym z czołowych organizatorów trockistowskich komórek w Zagłębiu Dąbrowskim (Ławnik Józef, “KPP w województwie kieleckim

1918-38”, Wyd. Szumacher, Kielce 1994, str. 123, 133)

19. 11 punktów Lewicowej Opozycji Międzynarodowej: 1/ niezależność partii proletariackiej, 2/ uznanie charakteru międzynarodowego i przez to permanentnego

rewolucji proletariackiej, 3/ uznanie ZSRR za państwo robotnicze i konieczności jego obrony, 4/ potępienie ekonomicznej polityki stalinowskiej tak w fazie

“oportunizmu ekonomicznego” (1923-28), jak i “awanturyzmu ekonomicznego” (1928-32), 5/ konieczność pracy w robotniczych, nawet w reformistycznych,

organizacjach masowych, 6/ odrzucenie teorii “pokojowego przerastania dyktatury demokratycznej w dyktaturę socjalistyczną”, 7/ konieczność mobilizacji mas pod

hasłami przejściowymi charakterystycznymi dla każdego kraju i zwłaszcza hasłami demokratycznymi w walce przeciwko feudalizmowi, uciskowi narodowemu i

faszyzmowi, 8/ polityka zjednoczonego frontu masowych organizacji robotniczych, w tym socjaldemokratycznych, przy potępieniu jej formy “oportunistycznej”, 9/

odrzucenie teorii “socjalfaszyzmu”, 10/ odróżnienie wśród komunistów lewicy, centrum, prawicy, 11/ uznanie demokracji wewnątrzpartyjnej  (“Les congres de la

IVeme Internationale” t.1 (1930-40), La Breche, Paryż 1978, str. 61).

W tym czasie nabiera też kształtów trockistowska koncepcja “zdegenerowanego państwa robotniczego”. Trocki pisał: “ZSRR jest społeczeństwem wewnętrznie

sprzeczynym, pośrednim między kapitalizmem a socjalizmem, w którym: a/ siły wytwórcze są jeszcze bardzo niewystarczające, żeby własności państwowej nadać

charakter socjalistyczny, (...) c/ zasady dystrybucji zachowują charakter burżuazyjny, leżą u podstaw nowego rozwarstwienia społecznego, (...) e/ wykorzystując

antagonizmy społeczne biurokracja przeobraziła się w uwolnioną spod kontroli i obcą socjalizmowi kastę, f/ zdradzony przez partię rządzącą przewrót społeczny

utrzymuje się jeszcze w stosunkach własności i w świadomości ludzi pracy, g/ dalszy rozwój skumulowanych sprzeczności może doprowadzić zarówno do

socjalizmu, jak i odrzucić wstecz do kapitalizmu, h/ na drodze do kapitalizmu kontrrewolucja musiałaby złamać opór robotników, i/ na drodze do socjalizmu

robotnicy musieliby obalić biurokrację” (Trocki Lew, “Zdradzona rewolucja”, WIBET, W-wa 1991, str. 190)

20. Hass Ludwik, “Trockizm w Polsce (do 1945 r.)” w: “Oblicza lewicy”, Towarzystwo Naukowe im. A. Próchnika, Warszawa  1992, str. 208

21. Odezwa “Do członków i sympatyków KPP i KZMP” z sierpnia 1938 poświęcona rozwiązaniu KPP, jako jedyny ślad polskiego trockizmu “zasłużyła sobie” na

znalezienie się w “Historii polskiego ruchu robotniczego (1918-39)” prof. Czubińskiego (Czubiński Antoni (red.), “Historia polskiego ruchu robotniczego

(1918-39)”, KiW, Warszawa 1988, str. 320)

22. Największą sekcją – według przybliżonych liczb podanych na konferencji – miała być amerykańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (2.500 członków), potem

trockiści belgijscy (800), francuscy (600) i polscy (ok. 350). Większe sekcje istniały jeszcze w Wielkiej Brytanii (170), Niemczech (200), Czechosłowacji

(150-200), Grecji, Chile, Afryce Południowej, Indochinach i na Kubie (po ok. 100 członków).

23. Niestety autobiografia Hersza Stockfisza, która ukazała się w jiddisz w Argentynie, a później została przetłumaczona na kilka języków europejskich nie jest

dostępna w Polsce.

24. Deklaracja delegacji polskiej: “Choć zdecydowanie i jednomyślnie jesteśmy przekonani, że proklamowanie IV Międzynarodówki w obecnej koniunkturze jest

poważnym błędem politycznym, jednakże sekcja polska, przegłosowana w tym punkcie na kongresie światowym, zobowiązuje się do lojalnego respektowania

dyscypliny IV Międzynarodówki i jak najszybszego wdrażania w życie decyzji kongresu światowego”. (“Les congres de la IVeme Internationale” t.1 (1930-40), La

Breche, Paryż 1978, str. 251)

25. Przypominając historię przedwojennego trockizmu polskiego trzeba też wspomnieć o jednym z bardziej znanych opozycjonistów Stalina w latach trzydziestych –

Ignacym Poreckim, znanym także jako Ignacy Reiss. Urodzony w 1899 w polskiej rodzinie na Ukrainie Porecki bierze udział w Rewolucji Październikowej, działa

w KPP, by w końcu zostać agentem radzieckiego wywiadu, gdzie występował pod pseudonimami Ignacy Reiss bądź Ludwik. W 1922 wyjechał z tajną misją do

Niemiec – do Polski już nigdy nie wrócił. Berlin, Wiedeń, Praga, Amsterdam – kolejne zadania do wykonania. Po procesach moskiewskich oficjalnym listem z 17

lipca 1937 skierowanym do ambasady radzieckiej w Paryżu zrywa z Kremlem. Nawiązuje kontakt z Lewicową Opozycją i chroni się w Szwajcarii. 3 września

dopadają go jednak w Lozannie najemnicy Stalina.

W 1969 r. we Francji ukazały się wspomnienia Elżbiety Poreckiej – żony Reissa (“Les notres. Vie et mort d’un agent sovietique”), a w 1995 r. godzinny film

dokumentalny poświęcił Reissowi młody szwajcarski reżyser Daniel Kunzi (“Ignaz Reiss, vie et mort d’un revolutionnaire”).

Hosted by www.Geocities.ws

1