Już od dawna widać było u Krzysia objawy choroby psychicznej. Zanim zrezygnował z prezesury w Federacji Młodych Unii Pracy, zajmował się on twórczością liryczną. No cóż, mając za sobą rząd, każdy czuje się pewnie, zwłaszcza na odległość. Nigdy nie szanowaliśmy członków FMUP, ale przynajmniej myśleliśmy, że trzymacie jakiś poziom merytorycznej dyskusji politycznej. Widać, wasz były prezes woli wysyłać pogróżki z internetu. Oto jeden z wielu listów, jaki ostatnio dostaliśmy. Są tam kontakty do chorego Krzysia. Wszystkich ludzi dobrej woli proszę o nawiązanie dialogu z chorym, może to mu pomoże.
Krzysiu wracaj do zdrowia, jesteśmy z Tobą !!!
Trzymaj się stary!!!
Gratuluje ci, jebany bydlaku, bohaterskiego zwycięstwa nad
dwojgiem moich przyjaciół z Federacji. To rzeczywiście niespotykana odwaga -
napaść i obrazić wulgaryzmami w kilka osób spokojnie zachowujących się
uczestników pokojowej demonstracji, w tym kobietę. Jak cię spotkam, to ci
osobiście skuje w kontrrewolucyjnym rewanżu twój tępy ryj, faszystowska kurwo,
ty śmieciu pierdolony.
Krzysztof Kobrzak
GG: 10977