POLSKIE      DAWANIE       DUPY

 

 

            A więc wojna. Naczelny terrorysta świata George W. Bush nie pozostawił nikomu żadnych wątpliwości. Dawno już obiecał swoim kolesiom z przemysłu naftowego zdobycie Iraku i teraz tę obietnicę musi wypełnić. Nieważne jakim kosztem i przy jakich ofiarach.” Ropa musi być moja!” zdają się mówić oczy teksańskiego psychopaty.

            W pewnej parszywej prywatnej telewizji której nazwy z szacunku dla czytelników Lewicy bez Cenzury nie wymienię jankeski pies szmajdziński ( takie gówno nie zasługuje na dużą literę ) szczekał jakim to wielkim obowiązkiem Polski jest wspomóc jankesów w „walce o wolność”. Wcześniej zapytany na konferencji prasowej czy nie uważa że jest to wojna wyłącznie o ropę odparł, że nie, bo amerykański prezydent zapewnił, że to wojna o demokrację (?!). Jeśli ktoś kto wierzy takiemu palantowi robi u nas za ministra to ja od jutra mogę być prezydentem. A tak na poważnie bardzo zmartwiła mnie kolejna wypowiedź tego wojennego podżegacza w której stwierdził, że wie, że nasz udział w tej agresji nie jest przez społeczeństwo akceptowany. To wszystko. Przeszedł nad tym do porządku dziennego, w ogóle się tym nie przejął. Robił wrażenie, że to tylko „przypadkowe społeczeństwo” które nie ma prawa wypowiadać się w tak ważnej dla nas kwestii. Znałem kiedyś jedną posłankę która też w tak widoczny sposób obrażała społeczeństwo i przestała być posłanką przez kolejne osiem lat. Mam nadzieję, że podżegacz wojenny szmajdziński na zawsze zostanie wymieciony z parlamentu.

            Widziałem człowieczka tak pozbawionego jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego, wpatrzonego w terrorystę Busha jak w złote wrota. Człowieczka tak małego, że właściwie nie powinno się go widzieć. Teraz już wiem, że to nie rządzący. To okupanci. Ten kraj nie jest rządzony przez SLD. Jest on przez tę partię okupowany. Ludzie ci na zawsze pozbawili się prawa do reprezentowania nas na arenie międzynarodowej, do mówienia nam co jest dobre, a co złe. Wiem natomiast, że to co dobre dla SLD jest złe dla Polski

            W ten piątek 21 marca w Warszawie jest kolejna demonstracja antywojenna. Prawdopodobnie będzie już ona w czasie rozpętanej wojny. Wojny która dla nas może się skończyć bardzo źle. Jak widać podżegacz wojenny szmajdziński nie bierze tego pod uwagę. Interesuje go wyłącznie kwestia przypodobania się jankeskim terrorystom bez względu na konsekwencje dla obywateli swojego kraju. Pokażmy mu gdzie go mamy. Stawmy się w piątek o 14.00 pod Kolumną Zygmunta w jeszcze większej liczbie niż 15 lutego. Najwyżej wyprowadzą przeciw nam wojsko. Znając okupantów z SLD, ich historię jest to jak najbardziej możliwe. Niech zobaczą, że mają przeciw sobie wszystkich z wyjątkiem kilkuprocentowej grupki frustratów lub najbardziej zdesperowanych karierowiczów w rodzaju FM dUPy którą tak chętnie nadstawiają teksańskiemu kowbojowi. Nie chcemy mieć z wami nic wspólnego. Nie ma dla was miejsca w tym kraju. Dopisujecie kolejny cudowny fragment naszej historii. 1938 Zaolzie, 1968 Czechosłowacja, 1990 i 2003 Irak. Tylko pogratulować.

 

                                                                    Zachary Barnaba Łańcut

Hosted by www.Geocities.ws

1