Upamiętniono mord na lubelskiej inteligencji Adam Kruczek, Nasz Dziennik |
Potężna, sześcienna bryła piaskowca z granitową
tablicą, na której wyryto nazwiska ofiar, upamiętniła pierwszy hitlerowski
mord na polskiej inteligencji. W Lublinie, przy udziale przedstawicieli władz rządowych i samorządowych oraz licznych urzędów i szkół, odsłonięto pomnik ku czci więźniów Zamku Lubelskiego, rozstrzelanych 23 grudnia 1939 r. Monument poświęcił arcybiskup senior ks. prof. Bolesław Pylak. Młodzież z LO nr IV im S. Sempołowskiej przygotowała okolicznościowy program artystyczny. Pomnik powstał z inicjatywy Stowarzyszenia Byłych Więźniów Politycznych Zamku Lubelskiego i "Pod Zegarem". Rozstrzelani w Wigilię W ten uroczysty sposób upamiętniono wydarzenia z 23 grudnia 1939 r. Zamknięci za murami Zamku Lubelskiego przedstawiciele elity umysłowej Lubelszczyzny szykowali się właśnie do więziennej Wigilii. Nikt nie przewidywał tak tragicznego finału, gdy z celi wywołano 10 mężczyzn - Stanisława Bryłę, prezesa Sądu Okręgowego w Lublinie, Bolesława Sekutowicza, prezesa Sądu Apelacyjnego w Lublinie, Edwarda Lipskiego i Władysława Rutkowskiego - adwokatów, Antoniego Krzyżanowskiego, dyrektora Gimnazjum im. Arciszowej, ks. Michała Niechaja, profesora seminarium duchownego, Tadeusza Moniewskiego, dyrektora Gimnazjum im. St. Staszica w Lublinie, Czesława Martyniaka, profesora KUL, Tadeusza Ilukiewicza i Józefa Dańkowskiego, starostów lubelskich. Wraz z dwoma więźniami kryminalnymi o nieustalonych personaliach przewieziono ich na pobliski kirkut, gdzie zostali rozstrzelani przez funkcjonariuszy 102 batalionu policji niemieckiej. Sonderaktion Lublin
Adam Kruczek, Lublin |