Rozdzial ksiazki "Okruchy" - JEDWABNE
Feliks Sadowski

 

Okupacja sowiecka na terenach zajętych w 1939 roku różniła się od okupacji hitlerowskiej tylko w jednym szczególe. Hitlerowcy nie byli owacyjnie witani przez miejscową ludność. Żydzi zamieszkali na zajmowanych przez sowietów terenach witali okupantów kwiatami i bramami triumfalnymi. Przedłużeniem tego entuzjastycznego powitania była jak najdalej posunięta kooperacja Żydów z niewątpliwie równymi hitlerowskim, lub przewyższających hitlerowców, zbrodniarzami sowieckimi. Zarówno hitlerowcy jak i sowieci dążyli do wymordowania polskiej inteligencji, przedstawicieli przedwojennej administracji, wszelkich autorytetów moralnych i organizatorów życia społecznego. Po wkroczeniu Niemców miejscowa ludność Jedwabnego, a także innych uprzednio okupowanych przez sowietów miejscowości (na terenach od Estonii do Ukrainy) zgotowała krwawą zemstę kolaborantom, często też, wzorując się na sowieckich metodach, ich rodzinom. To właśnie ci, którzy wymordowali lub zesłali miejscową inteligencję, pozbyli się kogokolwiek, kto mógłby powstrzymać krwawy odwet za zbrodnie niespełna dwuletniej sowieckiej okupacji.
W pewnym sensie, setki tysięcy okrutnie wymordowanych i miliony zesłanych na katorżniczą śmierć znalazły zadośćuczynienie za sowieckie zbrodnie, za zbrodnie byłych sąsiadów, jakoby lojalnych współobywateli. Zadośćuczynienie to było krwawe i nieludzkie, tak jak krwawe i nieludzkie były sowieckie zbrodnie. Symptomatycznie, tam gdzie okupantami byli tylko hitlerowcy nie było takiej spirali odwetu. Po zmianie okupacji z sowieckiej na hitlerowską, na wszystkich doświadczonych tym terenach, zaistniały wypadki mordowania żydowskich kolaborantów, często wraz z ich rodzinami. Teoria, że Żyd jest nietykalny, cokolwiek by nie robił, nie znalazła i nigdy nie znajdzie potwierdzenia pośród obywateli Europy Centralnej. Pośród milionów obywateli Europy Centralnej wymordowanych przez hitlerowców i sowietów Żydzi stanowią zdecydowaną mniejszość. Zamiast podziękowań za stulecia "przechowywania" ich, zamiast przeprosin za zbrodnie ich współbraci, żądają jednostronnego kajania się i jednostronnej wiecznej pokuty.

Rozdziały "Okruchów": STEREOTYPY, GLOBALNY SHTETL i POJEDNANIE zawierają o parę lat wcześniejsze refleksje na powyższy temat. Być może przemilczane "Okruchy", rozdane dla paru setek "luminarzy", sprowokowały Jana Tomasza Grossa do spłodzenia "politologii" pt. "Sąsiedzi".

Powrot

Hosted by www.Geocities.ws

1