Czy będzie ekstradycja Wolińskiej?
 
Krok ku ekstradycji? Nasz Dziennik, 31.07.2001

Prokuratorzy IPN zarzucają Helenie Wolińskiej, że na początku lat 50., jako prokurator wojskowy, bezprawnie pozbawiła wolności kilkanaście osób, w tym legendarnego generała AK Augusta Fieldorfa ps. "Nil", ofiarę późniejszego mordu sądowego, a także generałów Kirchmayera, Hermana i Mossora. W trakcie śledztwa poddawano ich torturom. W efekcie tego procesu zapadło aż 19 wyroków skazujących na karę śmierci.

Poza tym Wolińska przetrzymywała bezprawnie w areszcie, po odbyciu kary, przez ponad 3 lata także Wojciecha Borzobohatego, szefa Sztabu Okręgu Radomsko-Kieleckiego AK i szefa Sztabu Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj.

W grudniu 1998 r. Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie wydał nakaz aresztowania Wolińskiej. Wystąpiła o to prokuratura, ponieważ Wolińska nie zgłaszała się na przesłuchanie w Polsce. Pierwszy wniosek o ekstradycję Wolińskiej Polska wysłała do Wielkiej Brytanii w sierpniu 1999 r. Szanse na sprowadzenie jej do Polski są niewielkie, gdyż zasada polskiego prawa o nieprzedawnianiu zbrodni stalinowskich nie wiąże organów Wielkiej Brytanii, które decydowałyby o ekstradycji. Przeszkodą może też być brytyjskie obywatelstwo Wolińskiej - kraj ten zastrzegł w konwencji o ekstradycji, że może nie wydawać swych obywateli. Wolińska twierdzi, że jest niewinna, a jej sprawa ma charakter polityczny i antysemicki.

W czasie II wojny światowej Wolińska uciekła z warszawskiego getta. Kierowała biurem Sztabu Głównego Armii Ludowej. Po wojnie pracowała w Komendzie Głównej MO (jej mężem był wtedy ówczesny szef MO Franciszek Jóźwiak), potem - w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej. Po 1956 r. została zatrudniona w Instytucie Nauk Społecznych przy KC PZPR. Z Polski wyjechała na skutek rozgrywek partyjnych w 1968 r. Obecnie jest żoną innego "marcowego" emigranta prof. Włodzimierza Brusa. Grozi jej kara do 10 lat więzienia.

Moro


IPN wnosi o areszt Życie, 31.07.2001

Czy będzie ekstradycja Wolińskiej?

Wniosek o aresztowanie mieszkającej w Anglii stalinowskiej prokurator Heleny Wolińskiej przekazało do Wielkiej Brytanii polskie MSZ. Wolińska jest podejrzana o bezprawne więzienie działaczy wojennego podziemia. Sprawa jej ekstradycji ciągnie się już trzeci rok.

Wniosek o aresztowanie Heleny Wolińskiej wydał Instytut Pamięci Narodowej, który przejął sprawę od warszawskiej prokuratury wojskowej (81-letnia Wolińska jest podpułkownikiem w stanie spoczynku). Jako prokurator wsławiła się m.in. okrutnym traktowaniem działaczy AK. Wydawała bezprawne nakazy aresztowania i prowadziła fingowane śledztwa.
Podpisywała także akty oskarżenia sporządzane na podstawie sfałszowanych dowodów - oskarżała m.in. generała Augusta Fieldorfa-Nila i Władysława Bartoszewskiego (pierwszy został stracony, a obecny minister spraw zagranicznych spędził w więzieniu 6,5 roku).
Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie (pion śledczy IPN) domaga się tymczasowe- go aresztowania i wydania Wolińskiej w związku z prowadzonym przeciwko niej postępowaniem o zbrodnie sądowe.
To już drugi wniosek. Poprzedni, wysłany w sierpniu 1999 r., sporządziła jeszcze prokuratura wojskowa na podstawie nakazu aresztowania Wolińskiej. Wystawiono go, bo nie przyjeżdżała na przesłuchanie. Sąd uznał, że można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że świadomie popełniała przestępstwa. Brytyjczycy zażądali wyjaśnień prawnych.
Do ekstradycji Wolińskiej prawdo- podobnie nie dojdzie, bo zasada polskiego prawa o nieprzedawnianiu zbrodni stalinowskich nie wiąże organów ścigania Wielkiej Brytanii, a poza tym Wolińska ma brytyjskie obywatelstwo (Anglicy nie wydają swych obywateli).
W razie procesu w Polsce Wolińskiej groziłoby do 10 lat więzienia. Odrzuca ona wszelkie zarzuty, twierdząc, że jej sprawa ma charakter polityczny i antysemicki. W czasie II wojny światowej uciekła z warszawskiego getta, kierowała biurem Sztabu Głównego Armii Ludowej. Po wojnie pracowała w KG MO (jej mężem był szef MO Franciszek Jóźwiak), potem w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej. Po 1956 r. pracowała w Instytucie Nauk Społecznych przy KC PZPR, skąd zwolniono ją w 1968 r. Od lat 70. mieszka w Wielkiej Brytanii, obecnie w Oxfordzie. Jest żoną marcowego emigranta prof. Włodzimierza Brusa.


IPN wydał wniosek o areszt dla Heleny Wolińskiej Gazeta Wyborcza, 31.07.2001

IPN przesłał do MSZ wniosek o aresztowanie stalinowskiej prokurator Heleny Wolińskiej, podejrzanej o bezprawne aresztowania bohaterów II wojny światowej. MSZ przekazało wniosek do Wlk. Brytanii, gdzie mieszka Wolińska.

- Wniosek został przygotowany przez oddziałową Komisję Ścigania

Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie - powiedziała w

poniedziałek Barbara Mąkosa-Stępkowska, dyrektor biura informacji Ministerstwa Sprawiedliwości.

Dodała, że w poniedziałek MSZ skierowało wniosek do Wielkiej Brytanii. We wniosku strona polska zwraca się o tymczasowe aresztowanie i wydanie Heleny Wolińskiej w związku z prowadzonym przeciwko niej postępowaniem.

Polskie organa ścigania podejrzewają 81-letnią dziś Wolińską o to, że na początku lat 50., jako prokurator wojskowy, bezprawnie pozbawiła wolności kilkanaście osób, w tym legendarnego generała AK Augusta Fieldorfa, pseudonim Nil, ofiarę późniejszego "mordu sądowego". Wśród osób przez nią bezpodstawnie aresztowanych byli oficerowie II RP, AK, ale także działacz komunistyczny Zenon Kliszko, współpracownik uwięzionego też wówczas przez UB Władysława Gomułki.

Wniosek o ekstradycję Wolińskiej Polska wysłała do Wlk. Brytanii w sierpniu 1999 r. W styczniu 2000 r. prokuratura wojskowa informowała, że Brytyjczycy zażądali dodatkowych wyjaśnień "formalno-prawnych". Chodzi m.in. o sprawy związane z kodeksem karnym z 1932 r.

- Anglików interesuje np., dlaczego to sąd wojskowy jest właściwy w

sprawie Wolińskiej - informowała wtedy prokuratura. Zgodnie z polskim prawem, sprawę Wolińskiej prowadziła prokuratura wojskowa, gdyż jest ona podpułkownikiem Wojska Polskiego w stanie spoczynku.

W grudniu 1998 r. Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie wydał nakaz aresztowania Wolińskiej. Wystąpiła o to prokuratura, ponieważ Wolińska nie zgłaszała się na przesłuchanie w Polsce. Sąd uznał, że "można z dużą dozą prawdopodobieństwa" stwierdzić, iż Wolińska świadomie popełniła przestępstwo.

Szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej, która prowadziła przed IPN postępowanie, mówił wcześniej, że szanse na sprowadzenie Wolińskiej do Polski zmniejsza fakt, iż zasada polskiego prawa o nieprzedawnianiu zbrodni stalinowskich nie wiąże organów Wlk. Brytanii, które decydowałyby o ekstradycji. Przeszkodą może też być brytyjskie obywatelstwo Wolińskiej - kraj ten zastrzegł w konwencji o ekstradycji, że może nie wydawać swych obywateli. Polskę i Wielką Brytanię łączy umowa o ekstradycji.

Wolińska, której w razie procesu w Polsce groziłoby do 10 lat więzienia, twierdzi, że jest niewinna, a jej sprawa ma charakter polityczny i antysemicki. Uważa, że nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce.

W czasie II wojny światowej Wolińska uciekła z warszawskiego getta z pomocą Gwardii Ludowej. Kierowała biurem Sztabu Głównego Armii Ludowej. Po wojnie pracowała w Komendzie Głównej MO (jej mężem był wtedy ówczesny szef MO Franciszek Jóźwiak), potem - w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej. Po 1956 r. pracowała w Instytucie Nauk Społecznych przy KC PZPR, skąd zwolniono ją w 1968 r. w wyniku czystek antysemickich w PZPR. Wkrótce potem Wolińska wyjechała z Polski. Na początku lat 70. osiadła w Wielkiej Brytanii, gdzie otrzymała obywatelstwo. Obecnie jest żoną innego "marcowego" emigranta, prof. Włodzimierza Brusa.

W grudniu 1997 r. przed sądem w Warszawie miał się zacząć proces przewodniczącej sądu, który skazał "Nila" - 83-letniej Marii Górowskiej, oskarżonej o "mord sądowy". Śmierć Górowskiej uniemożliwiła ten proces. Miałby on charakter precedensowy - nigdy bowiem nie odpowiadał jeszcze sędzia, oskarżony o wydawanie wyroków pod dyktando UB.

PAP (30-07-01 16:58)

Powrot

Hosted by www.Geocities.ws

1