Ekshumacja w Jedwabnem - z udziałem rabinów PAP |
Teraz prokurator IPN może już bez przeszkód przystąpić do prac ekshumacyjnych, bowiem Kaczyński jako prokurator generalny cofnął swą wcześniejszą decyzję o odroczeniu tych prac. Takie są wyniki wtorkowego wieczornego spotkania w Ministerstwie Sprawiedliwości, gdzie rozmawiali: Kaczyński, prezes IPN Leon Kieres, Schudrich oraz przedstawiciele Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP - Stanisław Krajewski i Piotr Kadlcik. "Obecność rabinów w czasie ekshumacji to była inicjatywa strony żydowskiej, którą przyjęliśmy - nie ma do tego żadnych przeszkód" - powiedział PAP Kaczyński. Zaznaczył, że spotkanie, które trwało ponad godzinę dłużej niż planowano, przebiegało w "przyjaznej atmosferze zrozumienia". Jak wynika z komunikatu rzeczniczki resortu sprawiedliwości Anny Kamińskiej, przedstawiciele strony żydowskiej przyjęli do wiadomości, że choć tradycja wyznania mojżeszowego w sprawach ekshumacji różni się od prawa polskiego, to jednak ekshumacja zostanie przeprowadzona - "zgodnie z polską procedurą karną i z udziałem rabinów". "Przedstawiciele państwa podkreślili swój szacunek dla tradycji żydowskiej, a reprezentanci strony żydowskiej wyrazili wdzięczność za okazaną wrażliwość" - podał komunikat. W niedzielę Kaczyński odroczył decyzję IPN o ekshumacji w Jedwabnem. "Są tu pewne elementy, które należy jeszcze mocno przemyśleć" - oświadczył, zapowiadając swe rozmowy z przedstawicielami społeczności żydowskiej w Polsce. Schudrich mówił wcześniej, że ekshumacja nie jest potrzebna. W wywiadzie dla poniedziałkowej "Gazety Wyborczej" powiedział: "Szacunek dla kości naszych ofiar jest dla nas ważniejszy niż wiedza, kto zginął i jak, kto zabił i jak. Na ekshumację moglibyśmy się zgodzić tylko wówczas, gdyby np. w ten sposób udało się dotrzeć do takich informacji, dzięki którym mogłoby się uniemożliwić następne morderstwo". W jego opinii, w Jedwabnem nie mamy do czynienia z takim przypadkiem. Celem ekshumacji ma być ustalenie na potrzeby śledztwa w sprawie Jedwabnego, prowadzonego przez prokuratorów IPN, liczby pomordowanych w 1941 r. w Jedwabnem i zweryfikowanie hipotezy o istnieniu innych grobów ofiar jedwabieńskiego pogromu. |