Śledztwo IPN w sprawie zbrodni komunistycznej w Brzostowicy Dziennik Internetowy PAP - 04-10-2001 |
IPN w Białymstoku wszczął śledztwo w sprawie komunistycznej zbrodni dokonanej we wrześniu 1939 roku w Brzostowicy Małej koło Grodna na Białorusi. Z rąk bojówek zginęło tam kilkudziesięciu polskich mieszkańców. "Gdy wchodzili Sowieci, uaktywniały się grupy komunizujące i za przyzwoleniem, że nie będą pociągani do odpowiedzialności, dokonywali rozrachunków. Dotykało to różnych grup ludności polskiej" - powiedział PAP w czwartek prokurator Radosław Ignatiew, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Podobne śledztwo białostoccy prokuratorzy IPN prowadzą w sprawie zdarzeń w - znajdującym się niedaleko Brzostowicy -Lerypolu. Według przekazów dotyczących Brzostowicy Małej, we wrześniu 1939 roku miejscowi komuniści, głównie Białorusini i Żydzi, w okrutny sposób wymordowali wszystkich polskich mieszkańców Brzostowicy. Zginąć miało 50 osób. "Głównie sąsiedzi tych osób tego dokonywali, powiązani ze środowiskami uznawanymi za komunizujące. W naszej ocenie, po obu stronach byli obywatele polscy" - dodał Ignatiew. Wyjaśnił, że śledztwo jest prowadzone na podstawie dekretu z lat 40. o wymiarze kary dla faszystowskich zbrodniarzy winnych zabójstw na ludności. Jeden z jego artykułów mówi o karaniu tych, którzy "szli na rękę" władzy państwa niemieckiego lub z nim sprzymierzonego, biorąc udział w zabójstwach. "Związek Radziecki był w czasie, gdy doszło do zdarzeń w Brzostowicy, niewątpliwie sprzymierzeńcem Niemiec" - dodał prokurator. Zwrócił uwagę, że prowadzący to śledztwo nie znaleźli w archiwach żadnych śladów postępowań karnych wobec winnych tej zbrodni. Ustalili już pierwszych świadków, którzy zostaną przesłuchani. |