Niespotykany atak na Jedwabne
Z homilii bp. Stanislawa Stefanka |
- Wczoraj ksiądz bp. odprawił w kościele parafialnym Mszę św. Powiedział, że jesteśmy świadkami niespotykanego ataku na Jedwabne. Dlatego zapewnił mieszkańców, że włącza się w ich cierpienie duchowe. Bp Stefanek powiedział, że rok temu, podczas poufnej rozmowy w Warszawie ktoś zapowiedział mu: - Będzie atak na Jedwabne. Jak zauważył biskup łomżyński, na zapleczu każdej wielkiej wojny stoją
potężne siły interesu. Podkreślił, że Jedwabne nie jest ani pierwsze, ani
ostatnie. - Ksiądz bp Stefanek powiedział, że w jego diecezji miały miejsce różne akty nienawiści zarówno ze strony hitlerowców, jak i bolszewików. Przyznał, że w czasie wojny "zostali w Jedwabnem spaleni żywcem nasi bracia z narodu żydowskiego". Dodał jednak, że nikt dziś nie odważyłby się oskarżyć wszystkich mieszkańców Berlina i Moskwy z powodu zła popełnionego przez system komunistyczny czy faszystowski, bądź z ich inspiracji. Łomżyński ordynariusz mówił także o potrzebie historycznego badania faktów z przeszłości, bo, jak zauważył, historia współczesna jest wyjątkowo zakłamana. Zaapelował o utworzenie w Jedwabnem sanktuarium niewinnej krwi. DaP, KAI
|